[
^shigella] wait, a unijna czapka nie jest na poziome 25% ? czy to jakiś odnośnik gwiazdka ie dotyczy bo cośtam ?
dobrej nocy myszeczki, #
exitus
[
^dees] Może wyślij ją do Londynu, niech się definitywnie upewni w Tata Modern?
Ale za to wreszcie naprawiłem cute lil fioletową maszynkę do szycia, so I got that, which is nice.
Oraz, dla ustalenia uwagi, moja płyta główna nie pika przy uruchamianiu.
Przyszedł ^
bies, poruszał kabelkami, powyciągał różne elementy i wcisnął je ponownie - i blaszak działa. I oby tak dalej.
[
^franka] ja się poddałam i zjadłam coś ciepłego ;)
[
^robmar] Moja też nie, wyrwałem jej piszczka z korzeniami ;) Natomiast drugi objaw znam. Mam dzięki niemu obecnie Ryzena zamiast Core2... :(
[
^steev] Odłączyłam, nie pomogło. Oraz nie miga dioda pokazująca działanie dysku.
[
^deli] A sam monitor działa? Mój samsung miał raz czy dwa totalny zwis, pomogło odłączenie od prądu na dwie minuty...
[
^deli] A tym czasem ciągle coś.
I się popłakałam. Bo tak naprawdę już od jakiegoś czasu czuję, że kompletnie nie mam nadziei na przyszłość i moją jedyną nadzieją jest przeżyć kolejny dzień bez katastrofy.
[
^robmar] Oraz płyta główna ma dwa miesiące, mać.
[
^sirocco] Do którego trzeba będzie sprzęt zawieźć, ustalić szczegóły, odebrać, podłączyć z powrotem. I to bym chciała, żeby ktoś zrobił za mnie. Wiem. Marzenia.
[
^deli] [
^sirocco] ...albo zaufany znajomy, ale serwis to prostsza sytuacja
[
^deli] Dla dorosłych taki ktoś nazywa się serwis
[
^kouma] Nie pomogło. Karta graficzna owszem, jest osobna.
I to jest ten moment, kiedy nie chcę być dorosła i chciałabym, żeby ktoś to za mnie zrobił i obiecał, że wszystko będzie dobrze.
[
^robmar] Nie, słychać tylko startujący wiatraczek.
[
^bies] No wiem, ale ja się na tym kompletnie nie znam. Jeszcze poprzednim razem pomogło odkurzenie w środku, ale w tej chwili tam zupełnie nie ma kurzu.
[
^deli] Nie tak jak poprzednio, kiedy padła płyta główna i nic się nie uruchamiało, zero reakcji na naciśnięcie power.
[
^bies] Wszystko startuje, poza obudzeniem monitora, czyli tak, wiatraki i dioda power działają.
[
^elfette] Zewnętrzne tak, na wewnętrznych się nie znam.
Niby nie mam żadnej pilnej roboty, ale zaraz się rozpłaczę.
[
^deli] [
^deli] sprawdz czy wszystkie kabelki siedza na swoich miejscach
[
^deli] Odłączenie od prądu też nie pomogło.
[
^deli] Zawiesił się, trzech króli nie działało, wyłączyłam, po ponownym uruchomieniu nie budzi monitora i nie miga dioda pracy dysku.
Bardzo, #
wyraz, pięknie, komputer mi padł po niecałych 2 miesiącach od upgrade.
[
^lafemmejuriste] A skoro tak, to znaczy, że popierają wojnę przynajmniej milczeniem, pomijając już realne, powszechne i oficjalne wojskowe zaangażowanie sportowców w Rosji.
Przyszedł ^
bies, poruszał kabelkami, powyciągał różne elementy i wcisnął je ponownie - i blaszak działa. I oby tak dalej.
[
^elfette] a w dodatku to był czwarty call z rzędu dziś, a ja nie straciłam spójności, sensu i impetu. Kto jest najlepszym leadem świata? Ja!
Niezapominajki we wszystkich możliwych kolorach #
ogród [
FOTO]
Czy też czasami macie tak, że nagle przypomina wam się coś, co spieprzyliście jakieś 10 lat temu i siedzicie później i sobie to wypominacie cały dzień?
Świat jest mały. Nowy matematyk dziś podszedł do mnie i pokazał mi zdjęcie, które ma ze mną i z Sandersonem na spotkaniu autorskim w 2018.
Tydzień temu szefoid zawetował mi awans dla podwładnego używając argumentów z dupy. Dziś pocisnęłam temat jeszcze raz, lepiej przygotowana i z determinacją. Efekt: trzeba zrobić więcej papierkologii, ale proces może się toczyć. Uff.
Spotkałam dwie, ale jedna zwiała, zanim wróciłam z aparatem, bo to nieśmiałe stworki są :) #
lazdjęcia [
FOTO]
aż mi się zachciało obciąć włosy na króciutko [
FOTO]
A więc wczoraj wieczorem nocny w Krakowie, #
bieganie 10km wynik 55:42 czyli całkiem nieźle. No na trasie tłumy i ciężko było biec innym tempem. #
daromarbiega na zdjęciu razem ze współbiegaczka :) [
FOTO]
5 miesięcy bez głębokich dołów egzystencjalnych, 5 miesięcy bez poczucia, że nie wiem, dokąd iść i że już tylko egzystencja w zbyt ciasnej skorupie. Powoli zrzucam starą skórę. Przepełnia mnie wdzięczność.
#
puchatepotwory po corocznej wizycie u weta, okazy zdrowia, zaszczepione wszystkim co trzeba, i bardzo grzeczne. Najdrozsze koteczki <3
[
^lupinka] wczoraj, w drodze na tramwaj na lotnisko, Kudłaty zgubił słuchawki bezprzewodowe. Uznał, że pewnie wtedy, gdy usiłowałam na nim wymusić buziaki, a on się uchylał, jak mógł. Czy muszę mówić, że znalazłam je na jego biurku?
#plank 240s na dobranoc
[^ghostwriter] dzieki
dobrej nocy myszeczki, #exitus
[^dees] Może wyślij ją do Londynu, niech się definitywnie upewni w Tata Modern?
Ale za to wreszcie naprawiłem cute lil fioletową maszynkę do szycia, so I got that, which is nice.
Oraz, dla ustalenia uwagi, moja płyta główna nie pika przy uruchamianiu.
[^robmar] Moja też nie, wyrwałem jej piszczka z korzeniami ;) Natomiast drugi objaw znam. Mam dzięki niemu obecnie Ryzena zamiast Core2... :(
[^deli] *hug*
[^elfette] a w dodatku to był czwarty call z rzędu dziś, a ja nie straciłam spójności, sensu i impetu. Kto jest najlepszym leadem świata? Ja!
Czy też czasami macie tak, że nagle przypomina wam się coś, co spieprzyliście jakieś 10 lat temu i siedzicie później i sobie to wypominacie cały dzień?
A więc wczoraj wieczorem nocny w Krakowie, #bieganie 10km wynik 55:42 czyli całkiem nieźle. No na trasie tłumy i ciężko było biec innym tempem. #daromarbiega na zdjęciu razem ze współbiegaczka :) [FOTO]
5 miesięcy bez głębokich dołów egzystencjalnych, 5 miesięcy bez poczucia, że nie wiem, dokąd iść i że już tylko egzystencja w zbyt ciasnej skorupie. Powoli zrzucam starą skórę. Przepełnia mnie wdzięczność.