tygryziolek:

bardzo dziękuję za porady. idę działać. znaczy idę się czołgać w kierunku świetlanej przyszłości. dramatu nie ma, jeszcze żyje, naprawdę się strułam i przyjmowanie czegoś dopaszcznie bywa bezproduktywne, ale o nawadnianiu rzeczywiście zapomniałam
2014/12/29 01:02:10 przez www, 1 , 3

Lubią to: ^robmar,
^robmar: [^tygryziolek] to pij zanim zemdlejesz ;) chodź na czworakch, koty się ucieszą; my tak mieliśmy kilka dni kiedyś przy solidnej grypie żołądkowej...
2014/12/29 01:03:43
^robmar: [^tygryziolek] i jeśli strułaś, to bym raczej lekarzem; przy np. salmonelli tylko szpital pomoże
2014/12/29 01:05:04
^deli: [^tygryziolek] A na przyszłość - roztwory nawadniające według WHO: [rehydrate.org]
2014/12/29 08:59:10