kociaciocia:

[^malalai] Gadanie do słuchawki to to samo, co gadanie do współpasażera, zawsze było i będzie. A telefon wrzucam w miejsca kotoodporne i sprawdzam 2-3 razy dziennie. Naprawdę "manie" telefonu nie oznacza,że mam go zawsze mieć przy sobie
2015/06/27 11:11:17 przez www, 1 , 3

Lubią to: ^cloudy,
^frodo8: [^kociaciocia] a mnie zjada strach o najblizszych i nie umiem. bo sie boje ze cos sie komus stanie i nie bedzie mogl sie skontaktowac
2015/06/27 11:13:44
^malalai: [^kociaciocia] no jednak jak mam dwie strony rozmowy to chociaz moge sledzic, jednostronne gadanie mi dziala na nerwy. rowniez, gadajac do sluchawki czesto napierdala w moje ucho prosto, bo siedzi obok
2015/06/27 11:14:25
^malalai: [^kociaciocia] oraz tak, dla mnie tez - to rodzina uwaza, ze wlasnie powinnam i trzeba wydzwaniac sto milionow razy ze wszystkich mozliwych numerow, BO NIE ODBIERAM
2015/06/27 11:15:40