boni01:

[^srebrna] Starszy nieśmigany Łucznik, powiedzmy z końca PRL, bardzo zły nie jest. A poza D i CH jeszcze można polecić JP, jeśli kogoś stać na japońskie cacka - rzekł dumny posiadacz profi YUKI (2500km stąd) i Łucznika (pokój obok).
2015/07/29 22:04:13 przez www, 0 , 1

^srebrna: [^boni01] No stary Łucznik to tak, a jak jeszcze się ma zakład naprawczo-przeglądowy w zasięgu spaceru, to w ogóle luksus. Ale nowych ponoć długim kijem nie należy tykać.
2015/07/29 22:04:58