lavinka:

220km w trzy dni. #rower Ostatniej nocy mieliśmy wizytę dzików.Jeden stał nade mną i dyszał.Po ciemku w namiocie i to dyszenie, brr.Ale już nie czułam paniki, czyli progress.
2015/09/14 16:33:18 przez m.blabler, 3 , 2

Lubią to: ^gammon82, ^devnulle, ^ochdowuja,
^devnulle: [^lavinka] omg balabym się panicznie. co trzeba zrobić żeby dzik sobie poszedł? strasznie się boję ze spotkam takiego gdy będę sama w górach i co wtedy (tak, samemu w góry to głupota ale czasem się nie da inaczej)
2015/09/14 16:37:44
^wariag: [^lavinka] Dziki najlepiej odstrasza się stukając mocno w menażkę (a jeszcze lepiej menażki). Sprawdzony patent z poligonów w Orzyszu ;)
2015/09/14 17:16:53