sirocco:

Kurde. Pokój tuż obok sekretariatu niejednokrotnie ssie. Całe stado gońców, interesantów i innych podobnych, jak tylko trafi na zamknięte drzwi, ładuje się do mnie, bo przecież mogę dostarczyć. Jak mówię, że nie, to nieodmiennie ciężki foch.
2015/10/29 09:42:18 przez www, 0 , 1

^sirocco: [^sirocco] Ciekawe, czy jak bym była facetem, to też by było przyjmowane że mam obowiązek za nich polować kiedy sekretariat będzie otwarty i odpowiadać za to, że pismo może być opóźnione o 3 czy więcej dni (nie mam zajęć w piątek)
2015/10/29 09:43:36