kociaciocia:

Coś, chyba jakiś kawałek drewna, wyskoczyło spod kosiarki i nabiło mi na łydce krwiaka wielkości 5zł. Potem przyszedł pan od liczników i okazało się, że ku czci suszy wychlapałam wody za 410,13 zł. Może niech ten dzień się już skończy.
2015/09/29 15:53:20 przez www, 0