lavinka:

[^eilan] Generalnie ziew. Większość dzieci zarażają rodzice, którzy przynoszą bakterie z pracy czy ze sklepu. Bajdełej na zachodzie przedszkolanki nawet podają leki dzieciom przepisane przez lekarza. Tylko u nas jęki. ;)
2015/11/29 20:10:19 przez www, 0 , 6

^tygryziolek: [^lavinka] hihihi, ^lavinka jak zawsze ma własne badania, które twierdzą COŚ ZUPEŁNIE INNEGO
2015/11/29 20:13:26
^awne: [^lavinka] a ludzie z obniżoną odpornością niech siedzą w domu i nie utrudniają innym życia. Jasne, proste :/
2015/11/29 20:15:46
^gehi: [^lavinka] podaja tylko takie, ktore sa przepisane przez lekarza i lekarz zaswiadcza, ze moga przebywac wsrod innych i nie zarazaja.
2015/11/29 20:18:24
^ewcikson: [^lavinka] w nl przedszkolankom nie wolno podawac lekow ... takie przepisy...
2015/11/29 20:45:13
^ister: [^lavinka] tak, opiekunka wie, że ma pod opieką ogólnie zdrowe dzieciaki i nie ma problemu, żeby któreś przyszło że smarkiem czy kaszlem
2015/11/29 20:55:10
^ister: [^lavinka] [^ister] ale jak dziecko goraczkuje, albo ma podejrzenie czegoś zakaźnego (np wysypka), to nie przyjmie i kropka. Nie będzie ryzykować
2015/11/29 20:56:19