malalai:

[^kociaciocia] wytlumaczenia zwykle brzmia "bo koty sa wredne" i "sikaja i smierdzi" albo cos w podobny desen. Ale przyjmuje do wiadomosci, ze czesc tych "nienawidzacych" ma po prostu ubogie slownictwo, niech bedzie:)
2016/06/29 16:06:12 przez www, 0 , 3

^malalai: [^malalai] (to z sikaniem na krzaczki tez slyszalam, od babci, ktorej kot sasiadow przychodzil sikal i normalnie caly ogrod jej zdechl)
2016/06/29 16:07:31
^pastel: [^malalai] moja mama się boi kotów, niezmiennie jestem z niej dumna, że stara się zaakceptować nasze koty :) Szarotki się już mniej boi, bo z niej taka ciapa i łagodność :D
2016/06/29 16:08:23
^kociaciocia: [^malalai] #ludziektórzy w XXI wieku wierzą, że zwierzęta mogą być wredne? Na szczęście takich nie spotykam. O śmierdzeniu czasem słyszę i odpowiadam, że śmierdzące zwierzę źle świadczy o opiekunie.
2016/06/29 16:13:22