tunia:

no i nie wiem. #PixieDixie piszcza w lazience. Emo laskawie zlewa, chyba, ze ktoras podejdzie za blisko, Bemol burczy mocniej. co robic mamo?
2016/10/29 10:58:38 przez www, 0 , 5

^cloudy: [^tunia] zdjęcia.
2016/10/29 11:02:31
^kociaciocia: [^tunia] Wypuściłabym i obserwowała. Burczenie jest normalne.
2016/10/29 11:05:06
^krushynka: [^tunia] \próbowałaś zamieniać pomieszczenia? Bemol do łazienki, młode na zewnętrze?
2016/10/29 11:08:12
^dzierzba: [^tunia] głaskać. na zmianę.
2016/10/29 11:08:41
^aniaklara: [^tunia] u mnie przy każdym nowym kocie (Ruri, Chihiro, Jaskier) rezydenci emitowali z siebie burczenie czy syczenie przez czas dłuższy, ileś dni, ale stopniowo było go coraz mniej, żadna krzywda fizyczna temu nie towarzyszyła
2016/10/29 11:10:28