cloudy:

[^sithian] to moj priorytet, gdyż kilkanaście razy byłam świadkiem, jak kotek wyplątuje się z szelek zapiętych najdokładniej, jak się dało i najciaśniej, jak było można bez podduszania:(
2017/11/15 14:20:27 przez www, 0 , 3

^sithian: [^cloudy] Kotek znajomej dostał ksywkę Houdini, jak się wyplątał z "niewyplątywalnych szelek" i to 5 sekund po tym, jak inny znajomy tym handlujący skończył go zapinać i z dumą prezentował efekt. A kot w takich chodzi i sobie chwali :D
2017/11/15 14:23:38
^dzierzba: [^cloudy] spróbowałam raz zapiąć kota w zwykłe szelki. Potem mialam różne inne głupie pomysły, ale tego już nie powtarzałam ;)
2017/11/15 14:23:50
^lafemmejuriste: [^cloudy] [^dzierzba] Ja jestem najgorszą opiekunką świata i w imię niewiadomoczego uczyłam #KotaVala cierpienia różnych niedogodności, żeby była przygotowana i możliwie przyzwyczajona, w tym - (z)noszenia szelek,
2017/11/15 14:26:58