lilith:

Nie wiem już jak mam #kot.u podawać tabletki. Owijanie w ręcznik nie działa, jedna osoba trzyma druga wpycha tabletkę do dzioba - poniekąd działa, ale skutkuje obrażeniami (i wcale nie mówię o tym, że kotek strzela focha).
2014/02/14 15:25:22 przez www, 0 , 4

^wasaty: [^lilith] Dziwnym nie jest. Ty byś jadła tabletki owinięte ręcznikiem?
2014/02/14 15:30:18
^kociaciocia: [^lilith] Myślę, że te wszystkie przygotowania denerwują kota. Lewą ręką głaszczę po łebku (nie trzymam), prawą rozchylam paszczę z boku, gdzie nie ma zębów.
2014/02/14 15:40:36
^kociaciocia: [^lilith] Lewa ręka wtedy opiera się lekko o tył głowy (kociej). Szybko wrzucam tabletkę i podstawiam prawą rękę na wypadek zwrotu.
2014/02/14 15:42:16
^robmar: [^lilith] współczuję! u nas zawsze się udawało po dobroci, albo w żarciu, albo magiczną wrzutką Kasicy prosto w koci pyszczek… może poproście o zastrzyki zamiast?
2014/02/14 16:15:57