phishy:

[^rmikke] a, syfon też był - pamiętam miejsce, gdzie stał w mieście. Można też było wody z syfonu z sokiem napić się w Myślęcinku.
2014/07/29 12:29:17 przez www, 0 , 3

^rmikke: [^phishy] Koło mnie to dię syfony kupowało w warzywniaku, albo można się było dorobić własnego, na naboje i kranówę. Oraz, owszem, był wózek z gruźliczanką na pobliskim rogu.
2014/07/29 12:34:59
^rmikke: [^phishy] [^rmikke] Nie żeby w syfonach z warzywniaka, czy w wózku było co innego, niż kranówa (procedurę uzupełniania wody w wózku z kranu do podlewania trawników miałem okazję obejrzeć).
2014/07/29 12:37:24
^wiku: [^phishy] to saturator był :P a gdzie stał syfon to ja też pamiętam, u mnie na kredensie w kuchni
2014/07/29 12:37:49