|
przecinek92: Niesamowite. #Julian przyszedł na kolana i mruczy. Od 20 minut. Pewnie dlatego, że chcę iść obiad robić. :D |
|
2016/04/27 15:21:32 przez www, 1 ♥
|
|
|
przecinek92: [^maaalcem] Żeby #Julian.a zakuwetkować należało zamknąć się z nim w łazience, pogrzebać ręką w kuwecie (CZYSTEJ, zaden #barszcz) i pokazać co ludzie robią w toaletach. Ale tu, fakt, może być trudniej. ;/ |
|
2016/04/27 14:13:34 przez www, 0 ♥
|
|
|
przecinek92: Przyszedł #Julian, usiadł na kolanach i udzielił mi błogosławieństwa, kładąc łapkę na nosie. Trochę się boje, że on próbuje mnie ochronić przed czymś, czego sama nie widzę. |
|
2016/04/26 21:11:40 przez www, 3 ♥
|
|
|
przecinek92: [^przecinek92] #Julian jak #Julian: próbował wziąć pędzel w swoje łapki i wpakować sobie do pyszczka. Na szczęście w porę się opamiętał, powąchał i powiedział "y-y". :D |
|
2016/04/24 20:34:36 przez www, 1 ♥
|
|
|
przecinek92: Siedzi na środku pokoju. "A spróbuj podejść do szafy". Wstaje, podchodzi. "Nie, #Julian, to było ironiczne 'spróbuj'!". Siada i odwraca się do mnie z miną "A, no chyba, że". |
|
2016/04/23 16:53:09 przez www, 4 ♥
|
|
|
przecinek92: Postawiła ja opakowanie sztucznych łez na stole. Kotek mi je zapodział. Ale nic się nie stało, rozpłakałam się z wkurwu i bólu i trochę przeszło. Kochany #Julian. |
|
2016/04/23 13:24:59 przez www, 0 ♥
|
|
|
przecinek92: Ale się pogniewaliśmy na siebie nawzajem z #Julian.em. But still: lepsze to niż kłócenie się z ludźmi. |
|
2016/04/21 22:54:22 przez www, 2 ♥
|
|
|
przecinek92: #Julian twardo zasnął na środku dywanu. Zastanawiam się, czy nie zachować się jak własna mama w '98 i nie nakryć dziecka kocykiem. |
|
2016/04/19 20:35:23 przez www, 2 ♥
|
|
|
przecinek92: #Julian chciał wskoczyć z rozpędu na łóżko, ale zapomniał, że aby skoczyć należy skoczyć. Łkam. :D |
|
2016/04/19 17:23:16 przez www, 2 ♥
|
|
|
przecinek92: Przeciągam się, zaraz potem #Julian się przeciąga. Po czym patrzymy na siebie i rozumiemy się bez słów: "TAK, TO WYSTARCZAJĄCA DAWKA FITNESSU W TYM DNIU". |
|
2016/04/18 22:48:14 przez www, 4 ♥
|
|
|
