leen:
   [^leen] aktualnie paczkę zaanektował #sircotton, ale #mart jeszcze nie wróciła ze spaceru ;>

Pobierz obrazek (524.8kiB)
2015/11/30 14:13:11 przez www, 4
leen:
   znalazłam flet. w ciuchach #mart. tralala, no ciekawe, co on tam robił...
2015/11/20 14:34:29 przez www, 0
leen:
   oraz nieco a propos - wczoraj wieczorem podjechał teściu trochę się zająć #mart, żebym po tym samotnym tygodniu mogła się+mieszkanie nieco ogarnąć. po godzinie zdyszany pyta się, jak ja w ogóle daję radę być z nią tyle czasu :D
2015/11/20 11:48:26 przez www, 3
leen:
   [^leen] mama rozmawia z tą koleżanką przez telefon i mówi, że ma cośtam zrobić, ale poczeka, jak #mart się obudzi, bo inaczej to ona ją obudzi. na to koleżanka "ja to podziwiam moją córkę, jak ona dobrze mi wnusia wychowuje"
2015/11/20 11:44:50 przez www, 0
leen:
   oraz: mama ma koleżankę z wnuczkiem nieco młodszym od #mart. tamten dzieć zasypia sam, śpi, chociażby się waliło i paliło i potrafi leżeć pół godziny bez ruchu i wpatrywać się w zabawkę. jak wiadomo, #mart hajnid jest tego totalnym przeciwieństwem
2015/11/20 11:43:29 przez www, 0
leen:
   moja mam rozmawia z #mart. - pe pingi! pe pingi! - co chciałaś? - pe pingi! - a, skarpety z pingwinem? - tak! - a lubisz pingwiny? - mniam mniam!
2015/11/20 11:36:25 przez www, 6
leen:
   okolicznościowe #szczuciedzieciem #mart. półtora roku!

Pobierz obrazek (516.4kiB)
2015/11/19 15:19:59 przez www, 14
leen:
   śniadanie. #mart rozgryzła torebkę z mielonym lnem, #sircotton dobrał się do zapasów witaminy d. o bogowie.
2015/11/19 09:56:32 przez www, 1
leen:
   dziecko wczoraj nie miało popołudniowej drzemki. usnęła o 22 i o 2 było już po spaniu. tak do 6, potem chwila drzemki i o 7 #mart naładowana biega po mieszkaniu. ja nie.
2015/11/17 11:40:05 przez www, 0
leen:
   #mart kontra kubuś puchatek. nigdy w życiu nie przypuszczałam, że ze wszystkich bohaterów najbardziej (i to panicznie) można się bać maleństwa... ;>
2015/11/12 15:00:23 przez www, 2
leen:
   a jak wczoraj zerkałyśmy na transmisję koncertu, to #mart - jak pokazałam jej m. - powiedziała 'tata ga bumbum!' (czyli tata gra bumbum, względnie na bębnie ;). czy mogę to uznać za pierwsze pełne zdanie? wzrusz :)
2015/11/11 12:00:15 przez www, 8
leen:
   #mart kłóci się z książeczką z nagraniami odgłosów zwierząt. naciska przycisk kaczki, uruchamia się 'kwakwakwakwa!', na co mart przekrzykuje książkę 'gęgęgęgęgę! :D
2015/11/06 17:22:45 przez www, 4
leen:
   "maua mi. maua mi. mama mi. tata mi. dziadzia mi. dzidzia mi. ja!" #mart
2015/11/04 15:39:38 przez www, 2
leen:
   #mart po wczorajszej nieprzespanej nocy odmówiła także standardowej drzemki popołudniowej i o 21 nie zdradzała oznak zmęczenia. dziś wstała o 6 i zaczęła biegać. króliczek duracella na jej bateriach poleciałby w kosmos.
2015/11/04 09:45:00 przez www, 0
leen:
   oraz! mama dzwoniła, że gdzieś na żołnierskiej jest awaria czegoś, wysadzili je (mama + #mart w wózku) po środku niczego, chodnika nie ma, do przystanków w inną stronę dość daleko.
2015/11/03 14:40:55 przez www, 0
leen:
   #mart po raz pierwszy zrobiła awanturę, że nie chce bodziaka z puchatkiem, tylko ten z żabami. oho, zaczyna się...
2015/11/01 12:44:19 przez www, 5
   Strona 1   
Archiwa
Obserwujący (5)