kanusia:
   Czytanie #musierowicz zakończyłam przy "Imieninach", przez które przebrnąć nie umiałam. Ale i tak kupuję każdą kolejną z nadzieją, że się w końcu przemogę...;)
2008/11/20 15:25:29, 0
siwa:
   No dobra. Przyznam się. Nie znoszę #musierowicz. Ni cholery nie rozumiem zachwytów i nigdy nie rozumiałam. To jakaś dewiacja?
2008/11/21 09:14:13, 0
robmar:
   "Sprężyna" (#musierowicz) całkiem wporzo :)
2008/11/18 11:39:03, 0
   Strona 1   
Archiwa
Obserwujący (5)