|
kociaciocia: #kot Aluszek talerz po lodach wylizał tak dokładnie, ze przez moment dziwiłam się, co tu robi czysty talerz. |
|
2014/02/25 13:36:54 przez www, 6 ♥
|
|
kociaciocia: [^ochdowuja] Ciekawe, czy nauczyłabyś mnie śpiewać :) Śpiewu się nie boję, nawet lubię, tylko koci na mnie dziwnie patrzą jak wyję. |
|
2014/02/24 19:24:08 przez www, 0 ♥
|
|
kociaciocia: Myślę, że nie jest problemem zróżnicowanie zdolności. Problem na siłę tworzą nauczyciele i rodzice. Bo łatwiej uczyć wszystkich tak samo, niż znaleźć to, do czego dziecko ma zdolności i co lubi (nie zawsze jet to to samo). |
|
2014/02/24 19:22:28 przez www, 2 ♥
|
|
kociaciocia: [^ochdowuja] Zanim uznałam, że wolę myć okna niż dawać korepetycje, spotkałam się z tak przerażająco tępymi okazami, że robienie zadań nawet ze mną to była męka. |
|
2014/02/24 19:18:21 przez www, 0 ♥
|
|
kociaciocia: [^yaal] Myślę, że miał rację. Pozwalał (było nas dwie gimnastyczki) ćwiczyć sobie na drabinkach czy poręczach (stały z boku i nie przeszkadzały grającym). |
|
2014/02/24 19:14:18 przez www, 0 ♥
|
|
kociaciocia: [^yaal] No nie, wuefista lubi mieć wyniki. I woli pokazać pokazać w pilce ręcznej dziewczyny grające, a nie uciekające przed piłką ;) |
|
2014/02/24 19:00:42 przez www, 0 ♥
|
|
kociaciocia: [^czekoladek] Też nie mam. W podstawówce ćwiczyłam gimnastykę przyrządową, wszystkie fikołki uwielbiałam. Jak któraś "pani" usiłowała użyć mnie do piłki, to dość szybko rezygnowała i tyle. |
|
2014/02/24 18:51:27 przez www, 0 ♥
|
|
kociaciocia: [^malalai] Hi, hi - wyłącznie dwa ognie. Jako kurdupel świetnie wiałam przed piłką. Tym lepiej, że te duże i silne umiały przywalić. |
|
2014/02/24 18:43:00 przez www, 1 ♥
|
|
kociaciocia: [^kerri] Bo to jest IMHO głupia rada. Dla kogoś takiego rada: naucz się znajdować towarzstwo. A dla wszystkich - nie wszyscy chcą tego, czego chcesz ty. Jakkolwiek trudno jest to zrozumieć ;) |
|
2014/02/22 16:05:03 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
kociaciocia: [^kerri] Tak - nie uszczęśliwiać na siłę. Ci co wola zdechnąć w samotności nie zawsze mają siłę znieść atak życzliwości i chęci pomocy. |
|
2014/02/22 15:22:15 przez www, 1 ♥
|
|
kociaciocia: Wymyśliłam prawie dietetyczne ciasto. Jakby tak jeszcze cukier czymś zastąpić, to znikłoby "prawie". |
|
2014/02/22 15:16:59 przez www, 0 ♥
|
|
kociaciocia: [^kerri] Koty za nas załatwiają kontakt z demonami :) BTW, dawno nie byłaś (wiem, masz swoje koty ;)) |
|
2014/02/22 15:14:59 przez www, 0 ♥
|
|
kociaciocia: [^alquana] Po co je kopać? Z demonami można się dogadać (łatwiej niż z niektórymi człowiekami) |
|
2014/02/22 15:10:08 przez www, 1 ♥
|
|
kociaciocia: [^kerri] Oo, właśnie. Oni nie umieją być szczęśliwi. Co gorsza umieją unieszczęśliwić otoczenie (jeżeli im na to pozwoli) |
|
2014/02/22 15:08:33 przez www, 0 ♥
|
|
kociaciocia: [^kerri] Zdecydowanie nie. W najgorszych chwilach nawet najmilsi przyjaciele mogą przeszkadzać. |
|
2014/02/22 15:03:42 przez www, 0 ♥
|
|
kociaciocia: [^ochdowuja] Nie no, żarcie to dobro. Kiedyś wybrałam austriacką linię z powodu żarcia (nie wiem, czy jeszcze dają takie dobre czy już "unijne"). |
|
2014/02/21 16:30:35 przez www, 0 ♥
|
|
kociaciocia: [^krushynka] Nie znudzi. Ona ma mnóstwo wdzięku (nawet wśród kotów, które wszystkie mają wdzięk ;)) |
|
2014/02/20 18:46:57 przez www, 1 ♥
|
|
kociaciocia: [^ochdowuja] Weź sobie na jutro wolne albo pracę w domu, bo nie wytrzymasz, żeby zostawić koty ame. |
|
2014/02/19 13:01:20 przez www, 0 ♥
|
|
|