|
dotgosia: Oj lelu lelu. "Optymiści mają łatwiej."- stwierdzenie dnia :) |
|
2011/12/16 21:51:24 przez www, 0 ♥
|
|
|
dotgosia: Dostałam dziś w #przedszkole.u 1. dedykowany prezent. Serce. Z kluczem. Od jednego z trudniejszych wychowanków. Jest radość. :))) |
|
2011/12/15 23:44:43 przez www, 0 ♥
|
|
|
dotgosia: //blabler.pl/s/im-850716577 Stwierdziłyśmy, że *to znak* i planujemy także lepienie kolektywne. |
|
2011/12/15 23:40:16 przez www, 0 ♥
|
|
|
dotgosia: 3,5 godziny i 1 dużą milkę później, zrobiłyśmy dziś z koleżanką 300 pierników, które z maniakalnym wręcz uporem przeinaczam na 'pierogi'. |
|
2011/12/15 23:40:11 przez www, 0 ♥
|
|
|
dotgosia: Jutro po pracy pierniczymy z moją zmienniczką w Jej mieszkaniu. Składniki na dużo porcji kosztowały 42 zł. Mam nadzieję, że tego nie spierniczymy. ;) |
|
2011/12/14 22:13:30 przez www, 0 ♥
|
|
|
dotgosia: O ironio losu. W dzisiejszym technologicznie rozwiniętym świecie, gdy ludzie mają multum możliwości komunikacji, przestają ze sobą rozmawiać. Oni komunikują. |
|
2011/12/14 21:44:18 przez www, 0 ♥
|
|
|
dotgosia: //blabler.pl/s/im-845530419 been there, done that :) |
|
2011/12/12 21:16:44 przez www, 0 ♥
|
|
|
dotgosia: //blabler.pl/s/im-845199533 Wszak, jak to Pan Maleńczuk mówił, każda kobieta to dziwka. :) Przy uwarunkowaniach płacowych w Polsce, częściowo się z Nim zgadzam. |
|
2011/12/11 20:41:17 przez www, 0 ♥
|
|
|
dotgosia: Co mi pozostało? Przepraszać, że cieszy mnie, jak świeci słońce, a moi Bliscy nie chorują? Każdy ma powód do radości, tylko trzeba go odszukać spod kupy smutku. |
|
2011/12/11 08:24:29 przez www, 0 ♥
|
|
|
dotgosia: No. To wyspana, umalowana i szelmowsko uśmiechnięta, idę na spacer z psem, a potem na 3. dzień szkolenia, m.in. z byłymi współpracowniczkami. |
|
2011/12/11 08:22:12 przez www, 0 ♥
|
|
|
dotgosia: A wiecie, co już jest najbardziej żałosne i zabawne? Że są dziko wpieprzone o mój samochód. (Że mnie stać na auto.) Mój gruchot powinien czuć się dumny. :DDD |
|
2011/12/11 08:20:43 przez www, 0 ♥
|
|
|
dotgosia: //blabler.pl/s/im-845176997 Te moje "przewinienia" wyszły kiedyś w rozmowie, nie są moim wymysłem. |
|
2011/12/11 08:18:58 przez www, 0 ♥
|
|
|
dotgosia: Ja jeszcze rozumiem, że tym starym pannom mogło przeszkadzać, że mam męża i znajduję czas na aż 2 pasje- dogoterapię i muzykę. Ale teraz, jak mnie tam nie ma?! |
|
2011/12/11 08:18:09 przez www, 0 ♥
|
|
|
dotgosia: Jak spotykam się z co poniektórymi byłymi współpracowniczkami (pupilkami ex szefowej) na szkoleniu, widzę na ich twarzach szczery wkurw, że chodzę uśmiechnięta. |
|
2011/12/11 08:17:10 przez www, 0 ♥
|
|
|
dotgosia: //blabler.pl/s/im-845176755 nietakt. Więc lepiej, żeby się nie dowiedziała, że wiem na bieżąco, co dzieje się u kilku osób. :] Paranoja, mamy rok AD 2011... |
|
2011/12/11 08:15:31 przez www, 0 ♥
|
|
|
dotgosia: //blabler.pl/s/im-845157021 Utrzymywanie ze mną kontaktu przez koleżanki z mojej byłej pracy, jest uważane przez mojąbyłą szefową za (delikatnie rzecz ujmując) |
|
2011/12/11 08:14:10 przez www, 0 ♥
|
|
|
dotgosia: Zrobiłam sobie kuku w nogę. Stanęłam na ścierpniętym odnóżu, gdy wtem okazało się, że ponieważ nie mam w nim czucia, porządnie je wygięłam. Au. Ale nieskręcona. |
|
2011/12/10 22:54:01 przez www, 0 ♥
|
|
|
dotgosia: //blabler.pl/s/im-845163819 Chciałam subtelnie ująć temat. Ale +1 fakt faktem. |
|
2011/12/10 21:02:39 przez www, 0 ♥
|
|
|
dotgosia: Cholera. Ja to muszę mieć potencjał, żeby ktoś aż tak bardzo miał problem z moim szczęściem. (sfera zawodowa życia mego) |
|
2011/12/10 17:58:29 przez www, 0 ♥
|
|
|
dotgosia: Dzisiaj kichnęłam na kursie, już prawie odpaliłam z przyzwyczajenia 'dziękuję' gdy WTEM! zorientowałam się, że nikt mi nie mówi 'na zdrowie'... |
|
2011/12/09 21:28:49 przez www, 0 ♥
|
|
|
dotgosia: Smutno- śmiszną miałam dziś sytuację na szkoleniu. Jak kichnę u siebie w przedszkolu na sali, to słyszę z kuchni 'zdrówko'. |
|
2011/12/09 21:28:42 przez www, 0 ♥
|
|
|
