|
jenny: możecie się cieszyć i radować - albowiem odpoczniecie od niekontrolowanego spamu kokpitowego by ^jenny (#out do wieczora ;)) |
|
2010/06/07 16:31:42, 0 ♥
|
|
jenny: no nic. zakładam kiecę i lecę - czyli czas na angielski. może to i lepiej, bo nastrój mi zjeżdża, gdy czytam niektóre blipnięcia :/ #out |
|
2010/06/01 17:08:55, 0 ♥
|
|
jenny: za godzinę trzeba wyjść, więc szybka kawa i lecę wypoczywać. przy okazji może się podpytam o rehabilitacje, bo widzę, że też mają. #out do SPA :D |
|
2010/05/29 10:54:44, 0 ♥
|
|
jenny: no tak. do ostatniej chwili czytałam książkę, żeby nie myśleć o bólu, a tu już trzeba na angielski wybiegać. zatem #out. |
|
2010/05/27 17:23:36, 0 ♥
|
|
jenny: //blabler.pl/s/im-85681799 chyba muszę sobie zrobić fotki w nich, żeby wreszcie do mnie dotarło, że całkiem nieźle już wyglądam. a tymczasem #out już naprawdę. |
|
2010/05/28 14:30:13, 0 ♥
|
|
jenny: czas przywdziać uśmiech bez numeru, nie każdy musi widzieć, że coś jest nie tak. #out |
|
2010/05/25 14:28:51, 0 ♥
|
|
jenny: w ramach walki z niechcemisiem - wyjdę na angielski wcześniej i po drodze odbiorę jeszcze paczkę na poczcie. #out. |
|
2010/05/20 16:45:07, 0 ♥
|
|
jenny: czas się zbierać na ten angielski. zachciało mi się znać komunikatywnie 3 języki obce przed trzydziestką to teraz mam za swoje. #out |
|
2010/05/11 17:46:08, 0 ♥
|
|
jenny: spakowana, zrobiona prawie na bóstwo - jadę podbijać Polskę :D #out na pociąg :D (nareszcie!) |
|
2010/05/07 05:43:20, 0 ♥
|
|
jenny: awesome instead. zapamiętać. no nic. tym razem już naprawdę #out po portfolio i do Lenki :) |
|
2010/04/09 17:44:59, 0 ♥
|
|
|