
[
^erwen] Ona dodaje tyle, że wyraźnie czuć słodycz.

[
^shigella] Ona je smaży dla M., więc nie. A że sama czasem przy okazji coś zje...

[
^deli] W domu jedliśmy różnie.

[
^dees] Moja teściowa dodaje cukru do ciasta naleśnikowego, "żeby nie były takie blade i nieapetyczne", więc u niej z definicji muszą być na słodko. Ale jej gotowanie jest specyficzne.

dobra chyba sie przerzuce na serwisy zagraniczne bo biadalenie okołowyborcze mnie odrzuca ;P

[
^shigella] albo z szynką i z serem kiedy były bardzo czesto w knajpach (moze nadal są tylko ja rzadko bywam w knajpach ;P)

[
^shigella] feel you sis, u nas panowie remontujacy byli NA balkonie, i nie mialam wtedy jeszcze rolet ani zasłon :)

[
^perdo] tak samo jak dokarmianie w zimie żeby potem ‘redukować pogłowie’ :)

[
^srebrna] czy może Odłożyłaś, żeby Potem nie Szukać ?:)

tja

[
^janekr] No tak, po aktualizacji nie mogę znaleźć szybkiego panelu

dobrej nocy myszeczki, #
exitus

[
^antek] Nie próbowałem. Zresztą żytnie tortille są takie sobie, a pszennych raczej nie mogę.

[
^dees] Naleśniki? Hummus je się z chlebem, naleśniki z powidłami. Jestem entuzjastą różnorodności, ale są jakieś granice.

[
^shigella] w każdej grupie są zlodupcy dobrodzieje a najwięcej średniaków nieważne czy się weźmie uchodźców czy Polaków

Obawiam się, że nie mogę zrezygnować z podniesienia na wyższy poziom [
FOTO]

[
^janekr] (Skreślmy to "pewnie") IIRC była na wylocie toru odtwarzania, pewnie w skali tej szafy taniej było zostawić, niż modyfikować elektronikę, czy nie daj boże tę obudowę.

Koreańska "Starsza pani z nożem" pojawiła się w ramach abonamentu na legimi. Dopiero teraz.

80 na zegarku

Btw sprawdziłam i mam w paszporcie 2. RP Piłsudski Narutowicz ordery Kwiatkowski (ani jednej kobiety …) Papaja szczęśliwie nie stwierdzono

[
^boni01] Pewnie masz rację, nie wiem tylko, po co we wzmacniaczu słuchawkowym dali pełną obsługę barwy tonu

[
^janekr] Jeszcze raz, uważaj na moje usta: żadna Aria nie miały głośników wbudowanych, a M-2408SD jaką miałem miała tylko wzm. słuchawkowy. [
unitraklub.pl]

[
^fik] w Korei PLN dostałby specjalną odznakę dla pojazdów które długo służą :)

[
^boni01] Ten magnetofon, co go pokazałeś, miał wzmacniacz, głośników nie pamiętam. Zdaje się, że bez wzmacniacza była tylko Dama Pik, ale pod koniec lat 80. narobił się bałagan w tej nomenklaturze.

#
pokapociąg dla Państwa. ta śliczność na zdjęciu to rocznik 1939 i do dziś dzielnie wozi pasażerów, z szacunkiem dla staruszki! [
FOTO]

Ech, ja bym się chciała przekwalifikować z tych nieszczęsnych romantasy na książki dla starszych dzieci. Robię kolejną i ona jest świetna. I zabieram się do pracy z uśmiechem, nie zgrzytaniem zębami.

[
^janekr] ??? Żadna Aria nie miała głośników, moja wersja to był w ogóle deck, bez wzmacniacza. Sporo wcześniej zrobiłem sobie wzmacniacz i kolumny.

[
^deli] Dziadek był 11, babcia 12 albo na odwrót. Rozumem się nie ogarnie rodziny w moim wieku.

[
^boni01] A głośniki wbudowane w magnetofon?

[
^shigella] Nie, nie aż tak, ale chodziło o to, że jeśli nie użyła słowa wesela, ciasto było tańsze, i kwiaty na stół były tańsze.

[
^shigella] I nie tylko u nas, tłumaczyłam kiedyś powieść opowiadającą historię irańskiej rodziny. Matka narratorki zorganizowała wesele po taniości, zamawiając wszystko na "niedużą imprezę rodzinną".

[
^deli] Efektem jest również przesunięcie pokoleń, typu wnuki mojej ulubionej ciotki są niewiele młodsze ode mnie.

[
^shigella] Wiesz, gdybym ja kiedyś chciała zaprosić _całą_ rodzinę mojego ojca, wyszłoby pewnie koło 100. Ojciec był najmłodszy z 10 rodzeństwa, większość z rodzeństwa miała minimum dwójkę dzieci, które miały dzieci.

[
^deli] mniej więcej o to mi chodziło :)

[
^deli] Każda "niewielka" impreza jego dzieci to 20 osób najbliższej rodziny.

#
pokapociąg dla Państwa. ta śliczność na zdjęciu to rocznik 1939 i do dziś dzielnie wozi pasażerów, z szacunkiem dla staruszki! [
FOTO]

No dobra, moja matka była jedyną, która głosowała na Biejat w domu emeryta.

[
^przecinek92] Oraz szkoła ma obowiązek zachować neutralność światopoglądową, więc jak mi uczeń wygłasza konfiarskie kocopały, nie mogę powiedzieć, że to konfiarskie kocopały, mogę co najwyżej delikatnie sugerować i naprowadzać.

Australijska akrobatka karliczka [
www.reddit.com] (ciekawe czy też taka krwiożercza jak reszta fauny i floru ;) [
FOTO]

To mówicie, że trzeba iść głosować?

Wczoraj było dłuższe wy #
bieganie czyli 11,3km spokojnym tempem, pogoda nie pomagała ale przez większość trasy nie padało, zbyt mocno #
daromarbiega [
FOTO]

Poszedłem do ogródka z aparatem, bo róże przekwitają ale jedna, mała i bardziej czerwona, stwierdziła "JA TEŻ!1!" i rzuca się w oczy, z dowolnego miejsca ogródka i dowolnego okna #
bofoto #
jadęnakrecie rzekoma #
rozsada [
FOTO]

[
^perdo] "na komunię" i "dla gracza" zwiększa cenę o rząd wielkości

[
^boni01] Badylek na deser czyli aloes-akrobata, po wsadzeniu w większą doniczkę z fest kamulcem na dnie przestał się przewracać; ostatnio wichura go nie położyła, a mniejszego obok owszem. #
rozsada #
jadęnakrecie [
FOTO]

Gotowałam rosół całe przedpołudnie ( bo o nim zapomniałam i siałam kfiatki i ziółka). No i babcie, co mówiły, żeby rosół gotować jak najdłużej miały rację. To nie rosół, to poezja, chociaż na zwykłym kadłubie kurzęcym

[
^shigella] Nie, nie aż tak, ale chodziło o to, że jeśli nie użyła słowa wesela, ciasto było tańsze, i kwiaty na stół były tańsze.