|
malalai: [^kocimokiem] tak, ale moje rozterki tkwia w tym, czy ja zniosę te jej apodyktyczność i czepialstwo bez przyczyny. I ten hałas telewizorowo rozmowowy w domu. Ma i swoje zalety, no i dla kotów ma osobne ogromne serce #paniA |
|
2021/11/11 15:19:12 przez www, 0 ♥
|
|
malalai: [^malalai] serio, jestem idealna. niekonfrontacyjne, spokojne popychadlo, wykonujące dobrze swoja robotę, do tego inteligentne i oczytane i jest o czym porozmawiać przy papierosie i kawusi. #paniA |
|
2021/11/11 15:15:53 przez www, 0 ♥
|
|
malalai: [^malalai] po tych historiach o niektórych pomocach które na przestrzeni lat sie przez jej dom przewinęły. Może to i ubarwione (nie sądzę), ale nawet jeśli, to musiała mieć całą paradę osobliwości przez kilka dekad #paniA |
|
2021/11/11 15:14:03 przez www, 0 ♥
|
|
malalai: [^malalai] nie wiem, sama nie wiem. Po dzisiejszym dniu myślę, że byłabym w stanie wynegocjować 25zł/h po tym tygodniu czy dwóch. Troche za bardzo jej sie spodobałam. Ale nieskromnie powiem, że wcale się nie dziwię #paniA |
|
2021/11/11 15:12:54 przez www, 1 ♥
|
|
malalai: [^malalai] no nie, dla obcego wybrednego starszego pana wymyslac dan to ja nie bede, dla wlasnego dziecka tego nie robilam:) Dziecko nie bylo wybredne, ale still, nie zamierzam teraz na starosc obslugiwac wybrednych #paniA |
|
2021/11/11 15:11:20 przez www, 0 ♥
|
|
malalai: [^malalai] no to powiedzialam co. Powiedzialam, ze miesne to co najwyzej moge ugotowac na oko, bo nie bede probowac. Problemem jedzeniowym jest głównie mąż, kapryśny i wybredny jedzeniowo. #paniA |
|
2021/11/11 15:10:08 przez www, 0 ♥
|
|
malalai: [^malalai] i ze ona chce kogos, komu moze zaufac, kto sobie dobrze radzi z kotami, i z kim moze tez porozmawiac. I nawet z tym gotowaniem zaczęła ustępować, bo dziś było, "a co warzywnego pani gotuje" #paniA |
|
2021/11/11 15:08:53 przez www, 0 ♥
|
|
malalai: [^malalai] dzis jak przyjechalam, to akurat rozmawiala z jakas Ukrainka, ale potem mi powiedziala, ze zupelnie jej sie nie podobala, i ta z wczoraj tez nie i wogle a moze by pani jednak... #paniA |
|
2021/11/11 15:05:57 przez www, 0 ♥
|
|
malalai: [^malalai] chce mnie trzy dni w tygodniu (bo więcej nie moge, bo lecznica i VIPka). To by wychodzilo 6 dni pracy i to raczej cięzkiej. Jestem pewna, że na chwilę obecną nie pociągnę aż tak. #paniA |
|
2021/11/11 15:05:12 przez www, 0 ♥
|
|
malalai: #paniA chce mnie na stałe, na górze z tym gotowaniem i tak dalej. Na początek zaproponowała mi 20zl/h, jak sie okaze po tygodniu czy dwóch, ze daje rade, to podniesie stawke (ale nie powiedziala do jakiej) |
|
2021/11/11 15:03:55 przez www, 0 ♥
|
|
malalai: a jutro jade do #paniA i bede "pomagać na gorze, bo w piatek mąż ma urodziny i przychodzą goście" i trzeba wyszykowac pokój imprezowy. |
|
2021/11/10 19:13:53 przez www, 0 ♥
|
|
malalai: oraz #paniA zapłaciła (szłam rozmienić) oraz poza zaminusowaniem "nie mówiła pani o poniedziałku/Ależ oczywiście, że mówiłam", zaplusowała byciem całkiem rasową lewaczką. |
|
2021/11/10 12:32:17 przez www, 1 ♥
|
|
malalai: "Ojej ja sie dzis tak zle czuje, ze w ogole nie kontaktuje" #paniA ciekawe czy zakontaktuje, ze ma mi zaplacic |
|
2021/11/10 09:13:54 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
malalai: [^malalai] bo ona "nie chce nikogo z ogłoszenia w gazecie" (w domyśle ani w internecie). jutro jej powiem, że wrzucę w internety, bo inaczej to nigdy nie znajdzie pomocy #paniA |
|
2021/11/09 20:45:14 przez www, 0 ♥
|
|
malalai: [^malalai] i już teraz wiem, że nie będę świnią i będę do niej jeździć przynajmniej do końca tygodnia. Bo jeździć, aż kogoś znajdzie, to nie. Wywieszę jej to ogłoszenie w lecznicy, jak chciała. Szefowa się zgodziła #paniA |
|
2021/11/09 20:43:50 przez www, 0 ♥
|
|
malalai: [^malalai] no przykro mi, jestem w lecznicy wtedy, kiedy jestem potrzebna pani doktor. No nic, pani Gabi, porozmawiamy jutro jak pani przyjedzie. #paniA ojojoj to jednak bedzie cięzka przeprawa jutro |
|
2021/11/09 20:42:44 przez www, 0 ♥
|
|
|