|
awne: #profProm kazała powołać się w pracy na badania z lat dziewięćdziesiątych. Chuj z tym, że wcześniej kazała wyrzucić z bibliografii wszystko sprzed roku 2000. |
|
2015/02/03 19:00:54 przez www, 2 ♥
|
|
awne: "bo ty, dziecko, masz maniery jak angielska lady i jak się złościsz to z klasą" khy , khy.. Mam niejasne wrażenie, że #profProm mnie przecenia (albo się przy niej porządnie zachowuję). |
|
2015/01/28 17:39:37 przez m.blabler, 7 ♥
|
|
awne: Ustaliłyśmy dzisiaj z #profProm, że po obronie obie idziemy sie upijać. Każda osobno, chociaż jeszcze kilka takich spotkań i zaczniemy się umawiać na wódkę (i to będzie zdecydowanie koniec świata ;). |
|
2015/01/28 00:19:45 przez www, 7 ♥
|
|
awne: Cholera, znów #profProm w akcji, czyli albo ja padnę dzisiaj na pysk (bo siedzimy do wieczora, jak się okazało), albo ktoś koty zostaną nienakarmione, bo nie wiem jak się roztroic. |
|
2015/01/27 14:22:34 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
awne: Napisałam piękny fragment eseju filozoficzno - teologicznego. Jak znam życie to albo #profProm każe jutro wyrzucić albo #staruszka nie zrozumie i wytknie w recenzji jako błąd. |
|
2015/01/27 00:24:06 przez www, 1 ♥
|
|
awne: #profProm w formie. Jednym zdaniem zmieniła moje plany na popołudnie i wieczór. Przebijanie się przez literaturę fachową gdy ma się do dyspozycji inteligencję ameby jest czynnością jednak dość męczącą i mało efektywną. |
|
2015/01/22 17:13:01 przez m.blabler, 1 ♥
|
|
awne: Tu dopisz, tam wykasuj, wyrównaj wykresy, napisz wstęp albo podsumowanie czyli #profProm w formie :/ Ale wywalczylam dwa tygodnie, może złapię trochę oddechu. |
|
2014/11/20 11:43:36 przez m.blabler, 1 ♥
|
|
awne: Jutro spotkanie z #profProm, w związku z czym dzisiaj mam pełen zestaw różnych przyjemności psychosomatycznych :/ Jak tak dalej pójdzie to wreszcie schudnę, gdyż jedzenie mi w ten zasupłany żołądek nie wchodzi. |
|
2014/11/19 22:31:09 przez www, 0 ♥
|
|
awne: Aktualnie moja praca pisana jest pięcioma kolorami (bo #profProm każdą turę poprawek każe pisać innym kolorem). Oraz nawet nie wyobrażacie sobie jak silny mam odruch wymiotny za każdym razem, kiedy do tego siadam. |
|
2014/11/11 22:30:55 przez www, 0 ♥
|
|
awne: Oraz perełka "Pani #profProm ten rozdział zaraz będzie zmieniony, właśnie go pisze na nowo" "Trudno, podsumowanie możesz teraz napisać do tego, który jest, najwyżej potem zmienisz". Kurtyna, opada sfrustrowana. |
|
2014/11/10 10:50:05 przez www, 0 ♥
|
|
awne: Uwaga - będzie dużo nieładnych wyrazów. K*** mać - ważne uwagi do przepracowanie, to jebane "dodaj kropki, przesuń tabelę, wycieniuj bo tak będzie estetyczniej, zrób wcięcie i przesuń akapit". I nawet rozpłakać się nie mogę bo #profProm za ścianą. |
|
2014/11/10 10:36:10 przez www, 0 ♥
|
|
awne: Telefon od #profProm w niedzielne popoludnie. Najpierw zawał serca, ze w ogóle dzwoni, potem odwołany dzień wolny ("bo jutro na uczelni będzie luźno i będziemy mogly poprawić to, czego recenzentki nie zauważyły"). |
|
2014/11/09 15:50:03 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
awne: Wyszłam od #profProm i nie mogę się zdecydować popłakać się, upić (to dopiero, kiedy wrócę do domu), kupić sobie wielką czekoladę i zazrec stres czy być twardą, iść do biblio i próbować walczyć z bibliografią? |
|
2014/10/21 14:12:03 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
awne: Cudnie! Na sześć nazwisk, wciągnąć w bibliografii mogę dwa. W tym jeden autor pisał w latach osiemdziesiątych. Chyba czas na rozpaczliwie szczera rozmowę z #profProm #awnepoprawia |
|
2014/10/17 14:56:31 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
awne: #profProm do mnie "rogi Ci rosną. Bardzo dobrze, wykorzystamy na obronie". Chyba wyraziłam się ciut złośliwie o recenzentce (a tak się pilnowalam!) :D (cc ^tygryziolek) |
|
2014/10/14 14:27:02 przez m.blabler, 13 ♥
|
|
|