|
dilbertoza: Rise and #hkg. Co pizza and glow a hindusa spiacego na naszym internecie. (Internet w hostelu nie dolatuje do naszego pokoju, wiec pisujemy z kanapy). :) |
|
2010/11/16 02:22:46, 0 ♥
|
|
dilbertoza: Moj pierwszy gadzet w zyciu. :) Oraz w 4 osoby kupilismy 12 par tenisowek na straganie. #hkg |
|
2010/11/17 15:40:05, 0 ♥
|
|
evilconcarne: Zapomniałam umyć nóż po czosnku i pokroilam nim arbuza. Moje kubeczki smakowe i nos przeżyły największy dysonans od czasu serowego biszkopta w #Hkg. |
|
2011/07/04 23:01:16, 0 ♥
|
|
evilconcarne: //blabler.pl/s/im-321122791 W #hkg leczyliśmy się z niego piwem i krupnikiem. Polecam. Wprawdzie nie pomogło, ale było bardzo wesoło. |
|
2011/02/01 14:26:53, 0 ♥
|
|
evilconcarne: W świątyniach można się zaczadzić i utytłać popiołem, ale za to ładnie pachnie. ;) #hkg (właściwie to Macau, ale one wszędzie wyglądają podobnie) |
|
Pobierz obrazek (367.5kiB)
|
|
2010/12/01 12:44:26, 0 ♥
|
|
evilconcarne: //blabler.pl/s/im-234318239 Właściwie to nie do końca #hkg, a Lantau, ale nie bądźmy drobiazgowi... |
|
2010/12/01 12:56:17, 0 ♥
|
|
evilconcarne: //blabler.pl/s/im-234533751 A właściwie to "z Buddy" bo była to droga powrotna. |
|
2010/12/01 16:12:50, 0 ♥
|
|
|