|
malalai: I jeszcze eutanazja gołębia była ciekawa. Najpierw podałam narkozę, a potem truciznę do jamy klatki piersiowej, nie udało mi się (ani wetce, wstrzyknąć w serce). #nadyzurze |
|
2022/11/02 19:24:14 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
malalai: [^malalai] po po raniu pierwszej probówki, w jakiś sposób spierdolił, z igłą w żyle. Więc cała akcja z podbierakiem od nowa. Cały czas towarzyszyły wszystkiemu dzikie wrzaski kota. Ja pierdole. Ale udało się. #nadyzurze |
|
2022/10/31 20:18:44 przez m.blabler, 1 ♥
|
|
malalai: Oraz dziś był kot na pobranie. Borze, darł się, jakbyśmy go obcieraly ze skóry, nie dał zapakować do torby, nie dał się owinąć ręcznikami, w końcu we trzy, za pomocą podbieraka, ręczników i rękawic, unieruchomiły sny kotka #nadyzurze |
|
2022/10/31 20:17:34 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
malalai: Mamy dwie kicie z Franciszka na sterylke. Jedna dzikuska, druga cudowna myziasta barankujaca kicia. Może ktoś chce? W środę zrobię lepsze zdjęcie, jak się uda. #pokakota #nadyzurze |
|
Pobierz obrazek (2468.9kiB)
|
|
2022/10/10 20:22:50 przez m.blabler, 5 ♥
|
|
malalai: Trololo właśnie pobrałem krew amstaffce. Za pierwszym razem się wklulam elegancko:) #nadyzurze |
|
2022/10/03 17:42:15 przez m.blabler, 1 ♥
|
|
malalai: Oraz dziś asystowalam przy zakładaniu sondy kotu. Przez nos, do żołądka. Wygląda banalnie prosto. #nadyzurze |
|
2022/09/26 20:00:17 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
malalai: A na koniec przyszła amstaffka, pełna radości i miłości, jak to amstaffy, z tej miłości aż mi pękła skórę na nosie. Niechcący oczywiście, buzi dawała #nadyzurze |
|
2022/09/26 19:58:11 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
|