|
dilbertoza: Pierwsze zdania na kursie rosyjskiego w Izraelu: where is the porcupine i could you pass me a lighter? Czyli coś w stylu 'my hoovercraft is full of eels'. #rek |
|
2011/05/25 23:42:53, 0 ♥
|
|
dilbertoza: Azjaci rzucili się na wiśniówkę i gorzką żołądkowa. Chyba mnie jutro zniwnawidzą. :P #rek |
|
2011/05/28 01:17:45, 0 ♥
|
|
dilbertoza: Jest w pól do pierwszej, miasto wyglada jakby ludzie dopiero co szli na imprezę. #rek |
|
2011/05/28 03:12:13, 0 ♥
|
|
dilbertoza: Po pijaku Niemiec napisał markerem na oknie obsceniczne słowa. (Btw, translation of arschlos, anybody?) Some guys just can't hold their alcohol. #rek |
|
2011/05/28 10:48:44, 0 ♥
|
|
dilbertoza: Jedziemy na kolejną wycieczkę. Mam takie ciche pragnienie, żeby może tym razem nie było przygód, wulkanów, dymu spod maski, deszczu ze śniegiem. ;) #rek |
|
2011/05/28 10:52:34, 0 ♥
|
|
dilbertoza: Blue lagoon, czyli podczas deszczu zjadłam lody mocząc się w mlecznym odpadzie z termalnej elektrociepłowni. BDB. #rek |
|
2011/05/28 22:23:52, 0 ♥
|
|
dilbertoza: //blabler.pl/s/im-534384143 Nie zmyłaby. Po prostu przez śnieżycę nic by nie było widać. :P #rek |
|
2011/05/29 00:30:47, 0 ♥
|
|
dilbertoza: No dobra, raz się żyję. Trzymać kciuki za mnie i za jutrzejszy dzień. :) #rek |
|
2011/05/29 16:54:07, 0 ♥
|
|
dilbertoza: //blabler.pl/s/im-537121589 lol! Dziś wyjątkowo ciepło. Całe 10 stopni w południe ma być. #rek |
|
2011/05/30 11:44:21, 0 ♥
|
|
dilbertoza: Tylko w Reykjaviku - zimowa kurtka, krótkie spodenki i gołe nogi. Jest jakieś 6 stopni. #rek |
|
2011/05/30 12:13:12, 0 ♥
|
|
|