|
almostsuccessfullgirl: [^almostsuccessfullgirl] w wolny dzień wstanę i pojadę z nią! I jeszcze będę wracać sama, pewnie po drodze się gdzieś zgubię i będę płakać, a weekend do Rybnika na zajęcia i do pracy. Jej, chyba mojego kłaka wymęczę po prostu.#rozmowyzdornakozetce |
|
2016/11/09 17:37:50 przez www, 0 ♥
|
|
almostsuccessfullgirl: To uczucie. Kiedy chce Ci się beczeć i podskórnie czujesz, że to ten moment. Ale ani pół lezki nie wydobędzie się z Twojego oka. Do cholery ogarnij się Doroto. #rozmowyzdornakozetce |
|
2016/11/07 21:27:54 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
almostsuccessfullgirl: Wewnętrznie coś mi jest. Mam jakiegoś kłaka, który mi przeszkadza. Martwię się czymś tylko nie wiem czym i się wewnętrznie źle czuje. Przecież jest stabilnie, trochę chujowo - ale nie tak źle. I nie wiem skąd to mnie męczy. Ech. #rozmowyzdornakozetce |
|
2016/11/06 10:45:46 przez www, 0 ♥
|
|
almostsuccessfullgirl: Przyzwyczaję się zaś, i zaś ciężko będzie się ewentualnie odzwyczaić, chociaż nigdy chyba nie można się odzwyczaić na 100%. Zaryzykuję? I będę dwoma nogami poza strefą komfortu? #rozmowyzdornakozetce |
|
2016/11/05 14:35:23 przez www, 0 ♥
|
|
almostsuccessfullgirl: Uśmiecham się do siebie, ale teraz ostrożniej. Nie jak psychopata. Pustka, jest wciaż pustką. Ale w tej pustce jest odrobina.. czegoś. Głupiam. Wiem #rozmowyzdornakozetce |
|
2016/11/03 21:09:19 przez m.blabler, 1 ♥
|
|
almostsuccessfullgirl: Pomyślałam sobie, że nawet, NAWET gdybym jakimś cudem, był ktoś dla kogo mogłabym dużo. To nie wiem czy miałabym czas i siłę. Ech, mam dzisiaj zmęczenie takie wewnętrzne. w chuj. #rozmowyzdornakozetce |
|
2016/11/02 17:08:10 przez www, 0 ♥
|
|
|