|
agg: [^kulkacurly] tutaj #snilomisie że byłam w Bazylei z ludzmi i jechaliśmy razem na lotnisko, ale ja zapomniałam walizki i się wracałam, mając czasu na styk, po czym dotarłam do walizki, wzięłam coś innego, a walizki znów zapomniałam |
|
2025/02/13 11:10:51 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
soupe: #śniłomisię również, że jakaś fryzjerka ufarbowała mi włosy, i mojej siostrze też, i ją obcięła, i zarówno fryzura, jak farbowanie, były po prostu tragiczne. |
|
2025/02/11 09:08:38 przez m.blabler, 1 ♥
|
|
soupe: [^soupe] w domu był ten wpatrzony z zachwytem mąż i wtedy spotkałam tego buddyjskiego mnicha, jego kolegę. I chyba już nie trzeba było uciekać #śniłomisię |
|
2025/02/11 09:06:41 przez m.blabler, 1 ♥
|
|
dees: [^dees] w sumie #śniłomisię że znajomi się rozstali, bo okazało się, że on ma na sąsiednim osiedlu azjatyckie dziecko. (nie, nie wiem, dlaczego to że azjatyckie było takie istotne). zły znak z azji? |
|
2025/02/03 08:07:15 przez www, 0 ♥
|
|
soupe: #śniłomisię, że moja siostra miała jeszcze jedno dziecko, chyba dziewczynkę. Mała była blondyneczką i miała włosy obcięte na Małgorzatę Ostrowską, i pofarbowane od spodu na różowo i niebiesko. A moja siostra miała grzywkę, pofarbowaną na różowo i |
|
2025/02/03 07:49:31 przez m.blabler, 1 ♥
|
|
dees: #śniłomisię Wietnam z grupą znajomych, bardzo miła gospodyni uczyła nas gotować jakieś cudowności, w tym kręciłyśmy lody, ale w poszukiwaniu śmietanki na lody oddaliłam się jeździć poziomą windą nad polami ryżowymi |
|
2025/01/31 07:44:44 przez www, 1 ♥
|
|
kasicak: #śniłomisię impreza u ^rmikke, ale w mieszkaniu podobnym jak u ^antek, tamże sympatyczna drobna osóbka z gołą klatą malująca ściany :) niestety na tym skończę opowieść, gdyż |
|
2025/01/29 16:10:35 przez www, 1 ♥
|
|
kasicak: #śniłomisię przyjęcie u jakichś obrzydliwie bogatych ludzi, tak że wtf i cojarobiętu, szukam w internetach jak jest "Zakłady Kasprzaka" po duńsku, albowiem jesteśmy w Danii, która wygląda jak Warszawa z ulicą Prymasa Tysiąclecia, ale jest Danią. |
|
2025/01/21 15:59:28 przez www, 2 ♥
|
|
dees: o i jeszcze #śniłomisię, że mnie kolega z pracy pytał, czy czytałam różne rzeczy, żaden tytuł mi nic nie mówił, w końcu zapytałam o autora - Heinlein - no Heinleina to ja czytałam, ale nie to, i w ogóle nie wiem co to. [dlaczego heinlein?!] |
|
2025/01/17 10:08:18 przez www, 0 ♥
|
|
pea: #śniłomisię hodowla gołębi z różnokolorową sierścią - takie ładne kolory - granatowy, czerwony... okazały się być gryzoniami |
|
2025/01/17 08:17:39 przez www, 1 ♥
|
|
dees: #śniłomisię że miałam wbudowany w soczewki aparat fotograficzny, sterowało się nim głosem "filmuj" "stop". i mówiłam do kogoś "patrz, takiej technologii dożyłam!" |
|
2025/01/17 07:51:24 przez www, 2 ♥
|
|
gosiek: [^gosiek] wyżywienie i te 4 butelki wina, które przez 2 dni wypiłyśmy. A że wydrukowane bilety miała Ona (i były na Jej mailu), to ostatecznie ja na koncert nie dotarłam, tylko zostałam przed Tauron Areną. #śniłomisię |
|
2025/01/07 17:57:33 przez www, 0 ♥
|
|
gosiek: #śniłomisię (tak, drzemeczka), że ^Taodkmicica mieszkała w Krakowie i pojechałam do Niej na weekend, bo miałyśmy iść razem na koncert Queen. A w dzień koncertu dojechały do nas moje 2 koleżanki z podstawówki, cdn. |
|
2025/01/07 17:52:28 przez www, 0 ♥
|
|
tygryziolek: #śniłomisię że miałam wyjść za mąż za mego exa i odwołałam ślub w ostatniej chwili. było nie żreć czekolady na noc, może by mi się koszmary nie śniły |
|
2025/01/05 11:47:45 przez www, 4 ♥
|
|
kerri: #snilomisie że śpieszę się do pracy, ^tygryziolek i ^awne próbują mi pomóc znaleźć transport, znalazły jakąś karetkę ratunkową, która miała mnie podwieźć, ale zrobiła sobie fajrant :} |
|
2024/12/30 09:04:29 przez m.blabler, 3 ♥
|
|
|