|
afekt: Tak poza tym, to na śmierć zapomniałem o dzisiejszym seminarium... :/ |
|
2010/03/17 18:33:23, 0 ♥
|
|
|
afekt: A ja... A ja sobie dziś chyba znów posiedzę w domu! O, to jest myśl. |
|
2010/03/17 18:32:21, 0 ♥
|
|
|
afekt: ok, ja chyba naprawdę w tej chwili nie myślę, nie mam głowy, mam chaos, pomieszanie z poplątaniem. |
|
2010/03/16 18:45:18, 0 ♥
|
|
|
afekt: //blabler.pl/s/im-55250820 Niech ktoś nie myśli, że za drugim razem to będzie to samo, że będzie miało tą samą wartość. Nie, będzie miało mniejszą. Stracone. |
|
2010/03/15 20:58:45, 0 ♥
|
|
|
afekt: Jak ja to cholera lubię partycja dla samego #windows powinna mieć optimum + ok 10-15Gb wolnego. Nie mam miejsca na edycję 80MB pdf. |
|
2010/03/15 20:44:39, 0 ♥
|
|
|
afekt: Posprzątałem przed domem, w piwnicy, odkurzyłem wszystko, pozmywałem podłogi ,pozmywałem naczynia, umyłem się, teraz wreszcie zjem śniadanie... |
|
2010/03/15 16:04:38, 0 ♥
|
|
|
afekt: "Wiesz, lubię wieczory, lubię się schować na jakiś czas i jakoś tak nienaturalnie, trochę przesadnie pobyć sam..." |
|
2010/03/15 15:19:07, 0 ♥
|
|
|
afekt: Zabawa domowa. Podejść do kota i głosem wyjętym z filmu, grożąc palcem gromko powiedzieć: "Do not oppose me!" |
|
2010/03/15 12:53:39, 0 ♥
|
|
|
afekt: #krakow Nagle... zdajesz sobie sprawę, że aby ogarnąć to wszystko, musisz wyjść na Kopiec Kopciuszka i spojrzeć na wszystko z perspektywy. |
|
2010/03/15 11:04:12, 0 ♥
|
|
|
afekt: Dokoła nawoływanie: wejdź! prosimy! ulecz rany! Tam każda krzywda jest codziennością. Tam Twój umsył będzie gnić z błogością... |
|
2010/03/15 11:03:10, 0 ♥
|
|
|
afekt: Afekt sam w domu, księga XXVI: Afekt odkrywa w piwnicy wrota do szaleństwa. W Powietrzu unoszą się szepty Antoniny Krzysztoń. |
|
2010/03/15 10:58:35, 0 ♥
|
|
afekt
Urban philosopher, zjadacz książek, wchłaniacz muzyki, wiecznie błądzący, patrzący na Kobiety.
Photostream Blablog
|
