|
blah: //blabler.pl/s/im-11045188 You made my day. Ściągnąłem, oglądam i pokwikuję :-) |
|
2009/06/13 16:38:45, 0 ♥
|
|
blah: //blabler.pl/s/im-11062880 „telekomunikantom”? A cóż to słowo znaczy? sjp.pwn.pl nie znajduje. |
|
2009/06/13 15:12:16, 0 ♥
|
|
blah: //blabler.pl/s/im-11032479 O, serio? Fakt, sama forma jest tak odpychająca że trudno wziąć to za reklamę. |
|
2009/06/12 19:53:36, 0 ♥
|
|
blah: //blabler.pl/s/im-10952132 Coś podobnego widziałem we wtorek w Poznaniu, chyba na rogu Św. Marcina i Ratajczaka. O co w tym chodzi? |
|
2009/06/12 19:47:38, 0 ♥
|
|
blah: Jestem lemingiem. Kupiłem łubiankę truskawek. Ja NIE lubię truskawek. Co mam zrobić z tymi czerwonymi kulkami? |
|
2009/06/12 17:37:11, 0 ♥
|
|
blah: //blabler.pl/s/im-10930430 a Dana mogłaby śpiewać mi kołysanki :-> |
|
2009/06/10 10:52:12, 0 ♥
|
|
blah: //blabler.pl/s/im-10927271 #fail lingwistyczny – „habibi” znaczy ~„kochanie” po arabsku, jakoś nie bardzo pasuje do pizzerii. |
|
2009/06/10 09:35:41, 0 ♥
|
|
blah: Mało które miejsce jest tak dołujące jak dowolny polski dworzec kolejowy. |
|
2009/06/10 06:51:45, 0 ♥
|
|
blah: Jazda rowerem po Moście Poniatowskiego zgodnie z prawem jest co najmniej ryzykowna, chyba nikt nie jeździ środkiem. |
|
2009/06/09 10:58:23, 0 ♥
|
|
blah: W ramach śniadania obejrzałem Keynote. MBP – chyba kogoś pojebało, Snow Leopard – poproszę już, iPhone3GS też :-) |
|
2009/06/09 10:02:28, 0 ♥
|
|
blah: Pierwszy raz nie mam pewności czy chce mi się jechać na koncert. No nic, jeszcze kilka godzin na decyzję. |
|
2009/06/08 22:50:34, 0 ♥
|
|
|