draakin:
   [^ochdowuja] jalfrezi jadłam w Indiach, ale to nic nur znaczy oczywiście ;)
2016/03/23 11:58:56 przez m.blabler, 0
draakin:
   [^evilconcarne] dzie ja w tej litanii, hę? :P
2016/03/23 11:57:35 przez m.blabler, 0
draakin:
   [^amjan] wielkie dzięki! :)
2016/03/23 11:11:01 przez m.blabler, 0
draakin:
   [^ochdowuja] dokładnie tak. Czasem nawet takie miejsca są lepsze niż kraje oryginalne, bo produkty lepszej jakości. ;)
2016/03/23 11:07:42 przez m.blabler, 0
draakin:
   [^gliniany] Aaa. To smutne. Popracuj nad grafikiem. ;)
2016/03/23 09:57:03 przez m.blabler, 0
draakin:
   [^gliniany] chodzi ci o to, ze w ogóle jesz, bo musisz, a nie ze lubisz albo chcesz? I niekoniecznie mówisz o ostrym?
2016/03/23 09:53:18 przez m.blabler, 0
draakin:
   [^gliniany] z przymusu? W sensie pistolet do głowy i jak nie zjesz, to bam!...? ;)
2016/03/23 09:45:28 przez m.blabler, 0
draakin:
   [^draakin] jej po trochu. Bo inaczej musiałabym gotowac 2 razy. ;)
2016/03/23 09:44:21 przez m.blabler, 1
draakin:
   [^perdo] do wszystkiego można się przyzwyczaić. Mnie uczyła kelnerka w Ghanie. Zawsze kazała dorzucić o kawałek papryczki więcej. W końcu jadłam jak lokalsi. Teraz uczę moją Mamę. Przemycam dy
2016/03/23 09:43:35 przez m.blabler, 1
draakin:
   [^gliniany] aaa, tak, to też. Hindusomi twierdzą, ze nie ma być ostre na języku, tylko dopiero w przełyku. No i tam te aromaty czuć, mimo ostrości.
2016/03/23 09:41:48 przez m.blabler, 0
draakin:
   [^gliniany] teraz jest lepiej, ale kiedyś nawet obca kuchnia w Polsce była spolszczana pod smaki Polakòw. Więc żeby spróbować prawdziwego, trzeba było u źródła. :)
2016/03/23 09:40:06 przez m.blabler, 0
draakin:
   [^gliniany] Polska kuchnia nie jest ostra. Chociaż i tak używa się stosunkowo dużo przypraw i smaki są różnorodne. Im więcej zaczyna się próbować potraw z innych stron, tym bardziej się człowiek przyzwyczaja.
2016/03/23 09:38:33 przez m.blabler, 0
draakin:
   [^perdo] nie lubisz ostrego? Też nie lubiłam. Potem wyjechałam z Polski. ;)
2016/03/23 09:31:28 przez m.blabler, 2
draakin:
   [^dzierzba] a jadlas swieze? Czy marynowane?
2016/03/23 09:30:40 przez m.blabler, 0
draakin:
   [^dzierzba] takie. Mocniejsze niz jalapeños.

Pobierz obrazek (93.3kiB)
2016/03/23 09:30:12 przez m.blabler, 0
draakin:
   [^dzierzba] nie, takie małe. Zielone chilli. Czy coś.
2016/03/23 09:15:04 przez m.blabler, 0
draakin:
   Jak wytlumaczyc obcokrajowcowi różnice między przyjechac i dojechać? #jezykpolski
2016/03/23 08:05:46 przez m.blabler, 1
draakin:
   [^matemaciek] i to są różne płyny, w których się je gotuje w tych garnkach ying-yang?
2016/03/23 07:07:06 przez m.blabler, 0
draakin:
   [^draakin] a potem mam wrażenie, ze w Polsce jedzenie jakieś niedoprawione... ;)
2016/03/23 07:04:08 przez m.blabler, 1
draakin:
   [^matemaciek] co to? :)
2016/03/23 07:02:23 przez m.blabler, 0
draakin:
   7 lat temu kęs małej zielonej papryczki mnie zabil na długi czas. Teraz wcinam je, jakby były słodkie. Czuję, ze są ostre. Ale nic mi to nie robi. ;)
2016/03/23 07:01:18 przez m.blabler, 1
draakin:
   Dobra. Czas wstać i do roboty. W sensie: na miasto.
2016/03/23 02:20:34 przez m.blabler, 1
draakin:
   O. Da się. Można być człowiekiem.

Pobierz obrazek (50.4kiB)
2016/03/22 15:37:38 przez m.blabler, 5
draakin:
   A ja dziś spedzilam cudowny wieczór z 2 Irankami
2016/03/22 15:35:11 przez m.blabler, 0
draakin:
   [^merigold] Ty se możesz kotki, a ja, jakbym chciała wrócić do pracy, to jak na front...
2016/03/22 09:24:25 przez m.blabler, 0
draakin:
   [^eilan] Bruksela? A ja chciałam rzucić pracę. A tu moje notowania na rynku rosną...
2016/03/22 09:22:24 przez m.blabler, 0
draakin:
   [^draakin] dopoki nie planujesz dzIeci i macierzyńskiego, a firma jest godna zaufania, to myślę, ze luz. Uważaj na zapisy w umowie, bo to prawnicy. ;)
2016/03/21 22:58:13 przez m.blabler, 1
draakin:
   [^draakin] skonsultuj z biurem podatkowym, ja nie jestem na bieżąco. Ale ogólnie podobalo mi się, ze ani ja, ani firma nie wyrzucamy w błoto (czyt. Zus) kupy kasy, tylko minimum. bo i tak trzeba o emeryturę zadbac samemu.
2016/03/21 22:56:43 przez m.blabler, 0
draakin:
   [^evilconcarne] Muszą Ci brutto zapłacić tyle, żebyś z tego zapłaciła sobie zus i podatek. Dobrze policz. I skonstruuj umowę tak, żeby ci przysługiwało wszystko to, co przy umowie o pracy. Całe lata tak pracowałam i żyję. ;)
2016/03/21 22:53:47 przez m.blabler, 0
draakin:
   [^franka] nie podrywaj! Daj się mu poderwać! :)
2016/03/21 16:29:24 przez m.blabler, 4
draakin:
   [^arturcz] nie mam pojęcia, mi się pomysł podoba, ale nie czuję się trend-pitbulem... :D
2016/03/21 10:17:59 przez m.blabler, 0
draakin:
   Dobra. Czas wstać i pójść na prom. Langkawi, ładna jesteś. Ale czas do KL. I do Indii (czy będę mogła potem mówić, ze byłam 2x? :>). I do UAE. I do kraju-raju. Szykujcie się. Będę 2-go. ;)
2016/03/21 10:10:52 przez m.blabler, 2
draakin:
   [^eilan] selfiki z pościeli! Ha! Nie wpadlam na to! Dzięki. :>
2016/03/21 10:08:31 przez m.blabler, 1
« Strona 3 »
Draakin (draakin)
Lubię słońce, morze i psy.


Photostream Blablog 

Archiwa