|
draakin: [^yaal] Może po prostu szybciej piszesz, niż czytasz/myślisz. To się zdarza. Przeczytaj swoje wypowiedzi po kolei, a zobaczysz, że sama sobie zaprzeczasz. Pewnie z wrodzonego czepialstwa. Nie przejmuj się, z tego się wyrasta. |
|
2016/06/23 18:38:09 przez m.blabler, 1 ♥
|
|
draakin: [^ochdowuja] No i co ma piernik do wiatraka? Slang, akcent czy niepoprawność gramatyczna jest zupełnie czym innym niż znaczenie słów. To ze mam dziwny akcent nie znaczy, ze na konia mówię krowa... |
|
2016/06/23 18:33:37 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
draakin: [^yaal] może, zgodnie ze słownikiem. Który w końcu przeczytałaś, brawo, bo wcześniej upierałaś się, ze hinduistyczny i hinduski to 2 różne rzeczy. Ale w słowniku "chuj" też jest poprawne. Tylko nie używam w stosunku do każdego. |
|
2016/06/23 18:14:20 przez m.blabler, 1 ♥
|
|
draakin: [^ochdowuja] Ale co to ma do rzeczy? To są różne sprawy. Zupełnie różne. Akcent i znaczenia słów. Tak, rzeczywiście zabawne. |
|
2016/06/23 18:11:03 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
draakin: [^yaal] Oczywiście, że nie wszyscy. Ci, ktÓrzy nie są, używają słów rozsądnie i uwzględniając posiadaną wiedzę. |
|
2016/06/23 18:09:26 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
draakin: [^yaal] Bo to właśnie to określenie znaczy. I nawet jeśli słownik dopuszcza inne znaczenia, to niechętnie. I z ignoranckiej przeszłości. |
|
2016/06/23 18:08:02 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
draakin: [^ochdowuja] Otóż to. I jeszcze dochodzi kwestia kulturowa. Ale tu nie chodzi o obrażanie nawet. Tylko o precyzję. |
|
2016/06/23 17:57:00 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
draakin: [^yaal] rzeczywiście dotyka to podobnego problemu, jednak wychodzi łatwiej, bo nie ma tajskiej religii, która europejscy ignoranci mogliby brać za narodowość i odwrotnie. :) |
|
2016/06/23 17:53:16 przez m.blabler, 1 ♥
|
|
draakin: [^yaal] a co to ma do rzeczy? Nazwę narodowości pisze się wielką, wyznania małą. Przymiotnik od obu małą. Hinduistyczny=hinduski od hindusa, a nie od Hindusa. |
|
2016/06/23 17:48:36 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
draakin: [^ochdowuja] I rozumiem, ze z każdym poruszałaś ten temat po polsku i jesteś z nimi w takIej zażyłości, ze powiedzieliby Ci prawde? ;) |
|
2016/06/23 17:44:09 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
draakin: [^agg] ano właśnie. Zupełnie inny język. I alfabet. I kuchnia, wrzucana do jednego wora z resztą kuchni subkontynentu indyjskiego. |
|
2016/06/23 17:32:43 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
draakin: [^rmikke] jedno nie ma z drugim nic wspólnego. Na kolejny komentarz pełen ignorancji już nie odpowiem, bo szkoda mi czasu. |
|
2016/06/23 17:30:47 przez m.blabler, 1 ♥
|
|
draakin: [^draakin] Zresztą zaleca się też mÓwienie "Indus" o mieszkancu Indii, zamiast Hindus, która to nazwa jest pozostałością po dawnej ignorancji i myśleniu, ze wszyscy mieszkańcy Indii wyznają hinduizm. |
|
2016/06/23 17:29:07 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
draakin: [^robmar] pozwala. Jak i na wiele rzeczy. Ale właśnie o nieprecyzyjnosc mi chodzi. Żeby jej unikać. Zresztą kuchnia pochodzi z Indii, więc indyjska, a nie, ze kuchnia Hindusów, więc hinduska. |
|
2016/06/23 17:25:44 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
draakin: [^arturcz] poza tym już któryś raz słyszę/widzę, ze ludzie mówią hinduskie. Dlaczego? Przecież to się je w Indiach i okolicy bez względu na wyznanie... ;) |
|
2016/06/23 16:47:14 przez m.blabler, 1 ♥
|
|
draakin: Mam teraz 3 dni detoxu. Warzywa i owoce tylko. I woda. Jak zwierzę. |
|
2016/06/21 17:05:33 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
draakin: [^kerri] na pewno tak nAprawdę to było psychosomatyczne, bo życie miała do dupy. :D |
|
2016/06/21 16:22:26 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
|