|
eknuf: [<usunięty>] A klientom... to tak - oni nie pojmą i tak naprawdę G ich to obchodzi. A tymczasem nasze prawo fiskalne jest, jakie jest... |
|
2013/11/15 17:56:58 przez www, 0 ♥
|
|
eknuf: [<usunięty>] To może być istotne przy późniejszych rozliczeniach z US... |
|
2013/11/15 17:52:47 przez www, 0 ♥
|
|
eknuf: [^gliniany] Niestety jest grupa ludzi, korzystających z Outlooka tylko dlatego, że muszą, bo poczta i terminarz stoją na micorsoftowym shicie. |
|
2013/11/15 15:30:49 przez www, 0 ♥
|
|
eknuf: [^evilconcarne] Że nie chciałbym mieszkać z księdzem, bo psuje zabawę. (W sensie kiedy jeszcze dzieckiem byłem, bo teraz, to mi rybka) |
|
2013/11/15 14:30:35 przez www, 0 ♥
|
|
eknuf: Oraz wczoraj dowiedziałem się, że historia mojego zatrudnienia, to komedia pomyłek i niedopowiedzeń. Szczęśliwie nie chodzi o to, że ktoś złapał niewłaściwe CV (bo to by mnie przybiło). |
|
2013/11/15 13:01:18 przez www, 0 ♥
|
|
eknuf: Ja dzisiaj totalnie nie kontaktuję. Chyba będzie trzeba się wcześniej urwać z roboty, bo udawanie, że coś się robi jest bardziej męczące od samej roboty |
|
2013/11/15 12:57:31 przez www, 0 ♥
|
|
eknuf: Srututututu, a tymczasem klient nie wiedział, że jego serwer SSO nie akceptuje certyfikatów self-signed. No ja pierdolę, czy on cokolwiek wie o systemach, które posiada? |
|
2013/11/15 12:36:57 przez www, 0 ♥
|
|
eknuf: [^perdo] Uwierz, właśnie tak jest. Cóż - jestem w pracy, a naprawdę wolałbym w tej chwili robić powtórkę ze słówek... |
|
2013/11/15 12:12:21 przez www, 1 ♥
|
|
eknuf: A w ogóle, to dziećmi się zajmę, jak ogarnę inne rzeczy (bardziej lub mniej powiązane), więc możemy zakończyć tę demotywację, co? |
|
2013/11/15 12:08:12 przez www, 0 ♥
|
|
eknuf: [^finka] Oj,bo tu wszyscy się rzucają, że to niemożliwe i w ogóle mały się rodzi ze wszystkimi cechami negatywnymi i czort wie,co jeszcze. Sorry,ale odbieram to,jak atak. Poza tym ciężko się wypowiadać w 200-paru znakach... |
|
2013/11/15 12:05:53 przez www, 0 ♥
|
|
eknuf: [^jvt] No, but there's a limit. And since little ones don't have believes, you actually can force them to obey without drastic methods. BTW: Why, the hell, are we writing in english? |
|
2013/11/15 11:56:12 przez www, 0 ♥
|
|
eknuf: [^kocimokiem] Prawda, ale dąży do tego, żeby mu było dobrze, więc będzie wybierać opcje, które zapewnią mu spokój. Wybór pomiędzy "posprzątasz swój pokój", "masz szlaban I posprzątasz swój pokój" jest chyba oczywisty. |
|
2013/11/15 11:43:58 przez www, 0 ♥
|
|
eknuf: [^larwa] Dziecko szybko się uczy jeżeli od początku reaguje się właściwie. Jeżeli najpierw rozpuścisz, to będzie ciężko doprowadzić do pionu. |
|
2013/11/15 11:32:44 przez www, 0 ♥
|
|
eknuf: [^evilconcarne] Owszem, mogło by się tak zdarzyć przy wyjątkowo opornym. Jeżeli się da, to wolę jednak tzw. dżentelmeńską umowę. |
|
2013/11/15 11:30:38 przez www, 0 ♥
|
|
eknuf: [^funke] Nie tylko. Dziecko ma być posłuszne. Często dla własnego dobra/bezpieczeństwa. Miłość i wsparcie otrzyma bezwarunkowo. To, że czasem przejawem tej miłości będzie odcięcie od komputera na tydzień, to inna bajka. |
|
2013/11/15 11:23:49 przez www, 0 ♥
|
|
eknuf: [^funke] Nie, ale jakoś dało się nas nauczyć np nie wtykać paluchów do kontaktu. I to bez drastycznych środków. Jak nauczysz dowolnego kota, by nie wskakiwał na balustradę balkonu na 10 piętrze, to pogadamy. |
|
2013/11/15 11:13:23 przez www, 0 ♥
|
|
eknuf: [^funke] Nie mam - wiem, jaki byłem, a właściwie, jacy byliśmy razem z siostrą, a jednak dało się nas wychować. Kota można nauczyć co najwyżej, żeby czegoś nie robił KIEDY JESTEŚ OBOK. |
|
2013/11/15 11:06:01 przez www, 0 ♥
|
|
|