|
elenglad: I tak dzięki tvp1 dowiedziałam się, że można ebać czyjąś matkę i mieć małą ebałkę. |
|
2009/03/28 22:20:00, 0 ♥
|
|
elenglad: //blabler.pl/s/im-8384933 więc, dedykuję pewnej osobie Kiley Dean - Kiss me like that. Niech sobie ściągnie i posłucha;P |
|
2009/03/28 21:26:25, 0 ♥
|
|
elenglad: Obejrzę sobie 9 Kompanię. Pewnie nie ma się czym wzruszać, więc będę musiała znaleźć sobie inny pretekst usprawiedliwiający płacz. |
|
2009/03/28 20:59:38, 0 ♥
|
|
elenglad: Boże uchowaj i zniknij mi pilota następnym razem jak będę chciała oglądać mecz piłki nożnej, w którym grają Polacy. |
|
2009/03/28 20:42:23, 0 ♥
|
|
elenglad: Chciałam zrobić muzyczną dedykację, a tu zonk. Żaden portal nie posiada audio/video tej piosenki. |
|
2009/03/28 20:17:28, 0 ♥
|
|
elenglad: Może byście tak spięli zwieracze i chociaż zremisowali, co? Gwiazdy polskiej reprezentacji, psia go mać! |
|
2009/03/28 20:06:38, 0 ♥
|
|
elenglad: Dziś mam ochotę na gitarowe riffy i agresywne wrzaski przeplatane z melodyjnym wyciem. |
|
2009/03/28 19:48:55, 0 ♥
|
|
elenglad: Czy Polacy w meczach o coś więcej, niż o pietruszkę [tak od pęczka wzwyż] muszą dawać ciała każdemu jak popadnie? |
|
2009/03/28 19:36:07, 0 ♥
|
|
elenglad: #zczuba: "Seria rzutów rożnych dla Polski. Zaczęło się od tego, że do Polaków przyłączyła się murawa i wybiła bramkarzowi rywali piłkę spod nóg." |
|
2009/03/28 19:01:33, 0 ♥
|
|
elenglad: #zczuba [jeszcze z 10 min. ale nie nadążam:P]: "MATKO ŚWIĘTA. Przegrywamy. (...) Boruc z Wawrzyniakiem popatrzyli na siebie, ale chyba zabrakło im słów." |
|
2009/03/28 18:45:42, 0 ♥
|
|
elenglad: Przypomniałam sobie, dlaczego nie oglądam meczów reprezentacji. Bo Polacy to niemoty! |
|
2009/03/28 18:26:45, 0 ♥
|
|
elenglad: #zczuba: "Według Szpakowskiego "Polacy przesłaniają sobie twarze ręką, żeby lepiej widzieć". Ciekawe czyją ręką." :D |
|
2009/03/28 18:25:04, 0 ♥
|
|
elenglad: I smutno mi, gdy na Ciebie czekam, a Ty wciąż nie przychodzisz. |
|
2009/03/28 16:42:02, 0 ♥
|
|
elenglad: //blabler.pl/s/im-8365281 krzywdzone zwierzę potrafi w końcu ugryźć swego pana i opuścić go. A ja, głupia, zawsze będę Ci wierna. |
|
2009/03/28 09:40:53, 0 ♥
|
|
elenglad: Kolejny dzień spędzony w łóżku, z naręczem chusteczek do nosa i stertą leków. A na dworze taka pogoda, że aż chce się boso biegać po trawie. |
|
2009/03/28 09:27:35, 0 ♥
|
|
elenglad: Zbity pies i tak łasi się do pana, tak jak ja do Ciebie. I merda ogonem na widok gnata tak jak ja się cieszę każdym Twoim słowem. |
|
2009/03/27 21:54:17, 0 ♥
|
|
elenglad: -Koleżanka z przedszkola? -Nie, ze żłobka. -Ze żłoba chyba! -Nie interesuje mnie, gdzie Ty jadasz. |
|
2009/03/27 21:35:06, 0 ♥
|
|
elenglad: "Jak ja to łykłem za pierwszym razem?!" Ja też nie wiem, jak:P |
|
2009/03/27 21:33:04, 0 ♥
|
|
elenglad: Sok pomidorowy. Mniam. Jeszcze bym zjadła coś zielonego, jakąś rzeżuchę albo innego ogórka. |
|
2009/03/27 21:18:53, 0 ♥
|
|
elenglad: //blabler.pl/s/im-8354883 szczerze wątpię;> [I w tym momencie rozpoczyna się lincz na szatce:P] |
|
2009/03/27 16:09:59, 0 ♥
|
|
elenglad: Papu przyszło:D Jak ja lubię, jak mi się jedzonko podaje do łóżka:) |
|
2009/03/27 14:43:40, 0 ♥
|
|
|