hateppl:
   Byłam na uczelni, chyba nie będzie tak źle.
2013/02/12 11:53:45, 0
hateppl:
   Jaki śliczny dzień. Słoooońce, dużo słońca!
2013/02/12 11:53:31, 0
hateppl:
   Jak mnie denerwuje ten kraj. Dobranoc.
2013/02/12 00:21:43, 0
hateppl:
   Wszyscy gadają o abdykacji, no cholery można dostać. Świeckie państwo, aha.
2013/02/12 00:07:50, 0
hateppl:
   Życzyłabym sobie, żeby poprawiano moje błędy językowe, ale tak się nigdy nie dzieje. To ja poprawiam innych. Hmm, zawsze coś.
2013/02/11 23:36:46, 0
hateppl:
   O rany rany rany

Pobierz obrazek (84.0kiB)
2013/02/11 23:24:44, 0
hateppl:
   Ewidentnie wyż. Już nie będę tak piać nad nim, bo zaczyna mnie to denerwować, ale faktycznie jestem walnięta.
2013/02/11 23:23:19, 0
hateppl:
   B. wpadł po ściance na pół godzinki.
2013/02/11 23:22:27, 0
hateppl:
   Nie znoszę niesprawiedliwości.
2013/02/11 22:17:30, 0
hateppl:
   No proszę. Spotify wreszcie w Polsce.
2013/02/11 21:44:35, 0
hateppl:
   Blip znów nawala. Już dawno przeniosłabym się na Twittera, ale nie podoba mi się layout i tłum.
2013/02/11 21:23:34, 0
hateppl:
   Siedzę z nosem w 'La vie est belle'. Kocham ten zapach, szaleję za nim, zaczarował mnie, a do tego wszystkiego naprawdę niebiańsko na mnie pachnie.
2013/02/11 20:35:52, 0
hateppl:
   Siedzę z nosem w 'La vie est belle'. Kocham ten zapach, szaleję za nim, zaczarował mnie, a do tego wszystkiego naprawdę niebiańsko na mnie pachnie.
2013/02/11 19:38:58, 0
hateppl:
   Internet się ciągle wiesza. Dziś mi to nie przeszkadza.
2013/02/11 19:29:42, 0
hateppl:
   Spleśniałe maliny. Super sprawa.
2013/02/11 18:31:36, 0
hateppl:
   Zapowiada mi się świetny, optymistyczny wieczór ze świetną, optymistyczną sobą.
2013/02/11 18:08:33, 0
hateppl:
   I dlaczego bezkarność jest bezkarna?
2013/02/11 18:08:07, 0
hateppl:
   Czasami myślę, że najlepiej sprawdziłabym się jako papier toaletowy albo stolik nocny z tektury.
2013/02/11 18:06:04, 0
hateppl:
   To się nazywa bezproduktywność.
2013/02/11 18:05:15, 0
hateppl:
   Brat drażni.
2013/02/11 17:33:37, 0
hateppl:
   ZzzZzzz
2013/02/11 16:56:12, 0
hateppl:
   Kurde, naprawdę nie rozumiem, jak można nie lubić kotów.
2013/02/11 16:09:00, 0
hateppl:
   Zofia miała dziką chwilę miłości, i wyglądała, jakby coś ją opętało, oraz całkiem po ludzku przytulała się do mnie, obejmując mi szyję łapkami.
2013/02/11 16:05:23, 0
hateppl:
   Słabo kiełkują.
2013/02/11 14:21:42, 0
hateppl:
   Mój komputer-emeryt słabo to znosi.
2013/02/11 13:30:35, 0
hateppl:
   Zawracanie głowy z nowym Scrobblerem.
2013/02/11 13:30:24, 0
hateppl:
   Dobrze, że umiejętnie to kamufluję, bo B. by tego nie zdzierżył.
2013/02/11 13:09:34, 0
hateppl:
   O, i znów to samo. Zaczyna się wyż, choć parę ostatnich dni znajdowało się w totalnym niżu. Oszaleć można.
2013/02/11 13:09:06, 0
hateppl:
   Cholera, cholera, cholera jasna i psiakrew!
2013/02/11 12:36:05, 0
hateppl:
   CHOLERA. Aaa, zapomniałam o sobotnim dyżurze Filipkowskiego, jak mogłam?!
2013/02/11 12:35:53, 0
hateppl:
   O-oł.
2013/02/11 12:18:06, 0
hateppl:
   Nadmiar wydarzeń w nadmiarze snów. Mieszanka nierelaksująca.
2013/02/11 11:50:57, 0
hateppl:
   Kocham zasypiać, mając B. obok siebie.
2013/02/11 01:00:35, 0
« Strona 14 »
Magdalena (hateppl)

Photostream Blablog 

Archiwa