|
hateppl: Patrzę na tych facetów, i mało który mi się podoba. Oprócz B. To chyba dobrze, ale też... dziwnie. |
|
2013/03/02 16:36:30, 0 ♥
|
|
hateppl: Wzorując się na 'na złość mamie zachoruję', na złość B. zamówię pizzę. |
|
2013/03/02 15:00:17, 0 ♥
|
|
hateppl: Aluzyjna wiadomość od B.: 'idealna pogoda na bieganie!' K. mać, czy on może przestać mnie pouczać i nawracać?! |
|
2013/03/02 14:56:48, 0 ♥
|
|
hateppl: Internet przepuszcza zmasowany atak na zimę i bezlitośnie dopinguje wiosnę. |
|
2013/03/02 14:50:41, 0 ♥
|
|
hateppl: Oh c'mon, Miranda Kerr ma taką nudną i wredną twarz przecież. |
|
2013/03/02 14:02:43, 0 ♥
|
|
hateppl: Jak B. śmie pouczać mnie o negatywnym wpływie Harrego Pottera na intelekt, jeśli sam pisze 'styluwa'? |
|
2013/03/02 13:53:17, 0 ♥
|
|
hateppl: Myślałam wczoraj, że kopnę dwie jazgoczące bez przerwy kretynki stojące przede mną. Po cholerę przyszły na koncert? |
|
2013/03/02 13:47:28, 0 ♥
|
|
hateppl: Skąd wiem, że B. tu dziś wpadnie po treningu? Bo zostało trochę humusu z wczoraj. Czarne 'ha-ha'. |
|
2013/03/02 13:05:07, 0 ♥
|
|
hateppl: Ach i och, ten wczorajszy kurczak był po prostu wyśmienity. Zjedliśmy z B. gigantyczne porcje. |
|
2013/03/02 13:04:13, 0 ♥
|
|
hateppl: Ale już go poinformowałam, że dziś zostaję w domu i na żadne spendy nie wychodzę. |
|
2013/03/02 13:01:54, 0 ♥
|
|
hateppl: Porcja małej irytacji z powodu B., żeby mi za dobrze nie było. |
|
2013/03/02 13:00:17, 0 ♥
|
|
hateppl: Słońce za oknem, kuchnia rozświetlona, idzie Wiosna ukochana. |
|
2013/03/02 11:23:14, 0 ♥
|
|
hateppl: Po drodze do mnie wstąpiliśmy po humus na wynos i obejrzeliśmy Woody Allena na łóżku, jedząc jak prosiaki. |
|
2013/03/02 11:12:07, 0 ♥
|
|
hateppl: Potem wstąpiliśmy do żenującego Bufetu Centralnego, bo siedziało tam parę osób, ale wyszliśmy, NIE CIERPIĘ tego miejsca. |
|
2013/03/02 11:11:28, 0 ♥
|
|
hateppl: Ale i tak wiedziałam, że zginą, usiadły przerażone pod krzakiem i po prostu nie mogłam odejść, i w natężeniu rozpaczy się obudziłam. |
|
2013/03/02 11:09:23, 0 ♥
|
|
hateppl: O rany, straszny sen. Był koniec świata, dom się trząsł, więc musiałam z bratem wynieść moje 2 koty (i Felusię też) pod dom i je zostawić, żeby nie zginęły. |
|
2013/03/02 11:08:47, 0 ♥
|
|
hateppl: Obiad wyszedł fantastycznie, teraz wychodzimy na Brodkę. Dobra noc to będzie. |
|
2013/03/01 19:34:49, 0 ♥
|
|
|