|
katatonia: Zobaczyłam siebie w lustrze... i nie poznałam. Cóż za odmiana! |
|
2010/10/10 14:24:48, 0 ♥
|
|
|
katatonia: #Kot.a na terenie zakazanym, czyli łóżku rodziców. Zajęła miejsce w plamie słońca na kołdrze taty. Dobrze, że on tego nie widzi... |
|
2010/10/10 14:17:25, 0 ♥
|
|
|
katatonia: //blabler.pl/s/im-183272331 Jutro nastąpi ciąg dalszy. Tymczasem off. |
|
2010/10/09 23:34:47, 0 ♥
|
|
|
katatonia: Na sprzątanie mi się zabrało. Muszę trochę mieszkanie ogarnąć, bo w przeciwnym razie matka nie da mi żyć. |
|
2010/10/09 23:26:34, 0 ♥
|
|
|
katatonia: Ja już nie mogę z tym #kot.em. Cały czas mam parapet zawalony ziemią z doniczek, bo ten futrzak lubi się zabawić w ogrodnika. |
|
2010/10/09 22:29:19, 0 ♥
|
|
|
katatonia: //blabler.pl/s/im-183030665 Nawet #kot.a ma dziś święto - kupiłam jej puszkę 80 g za 5 zł (PIĘĆ ZŁOTYCH!?), Carny Ocean - tuńczyk z jajami przepiórczymi. Burżuj. |
|
2010/10/09 18:50:32, 0 ♥
|
|
|
katatonia: Zakupy: 4 swetry (WSZYSTKIE w kolorze morskim), 2 koszulki (obie szare; jedna z kotem) i mega obcisłe dżinsy w ulubionym rozmiarze 34.:))) |
|
2010/10/09 18:47:56, 0 ♥
|
|
|
katatonia: #Kot.a z okazji mojego dobrego humoru otrzymała na obiad zawartość saszetki dla kociąt firmy Royal Canin. Jak szaleć to szaleć.;p |
|
2010/10/09 14:26:42, 0 ♥
|
|
|
katatonia: Czemu w moim pokoju jest tak zimno? :| Teraz już wiem - uchylone okno. Brrr... |
|
2010/10/09 06:36:24, 0 ♥
|
|
|
