|
kya: sześciogodzinne odgruzowywanie mieszkania pracowicie zapełnianego od lat 70. boli w plecach aua |
|
2008/11/22 19:05:55, 0 ♥
|
|
kya: (kolega wykonał mimochodem, żebyśmy tak o suchym pysku nie plotkowały.) |
|
2008/11/22 01:27:50, 0 ♥
|
|
kya: sałata z awokado w sosie majonezowym, pieczona kura z rozmarynem i ziemniaczkami, na deser beza w kremie kawowym z malinami. |
|
2008/11/22 01:26:14, 0 ♥
|
|
kya: spoważnieć nagle w windzie -- prawie wszystkie reklamy w numerze będą do reklamacji |
|
2008/11/21 19:22:14, 0 ♥
|
|
kya: zebranie z okazji jubileuszowego numeru przypominało kolację włoskiej rodziny |
|
2008/11/21 17:11:09, 0 ♥
|
|
kya: chcę winersznicla z roszti, chcę mienzo z kartoflem, chcę jeść, jeść, a mam tylko mrożone truskawki i puszkę rambutanów. |
|
2008/11/20 21:18:20, 0 ♥
|
|
kya: o rany, przewaga wczorajszego dnia nad dzisiejszym jest taka, że wczoraj już nic nie pierdolnie. |
|
2008/11/20 11:48:31, 0 ♥
|
|
kya: #taksi - znowu sam mieszkam. - coś jej zrobił? - w michę jej dałem. - po co ci baba, którą walisz w michę? - ale lekko. |
|
2008/11/19 23:46:07, 0 ♥
|
|
kya: jestem na poshy imprezie ubrana jak do sprzatania i mruga do mnie stary karypel w okularach i sweterku. moze mam jakis nerdzi feromon? |
|
2008/11/19 21:54:11, 0 ♥
|
|
kya: nie lubię, jak zmiana ciśnienia odbija mi się na humorze noooo proszę zwiększyć ciśnienie. |
|
2008/11/19 17:26:01, 0 ♥
|
|
|