|
kya: zapomniałabym -- mam zupełnie prawdziwą grypę oraz zostać w domu do niedzieli. |
|
2008/12/09 19:04:24, 0 ♥
|
|
kya: (lepiej, dopóki nie wróci kaszel. wtedy chcę umrzeć, amputować sobie płuca oraz zemdleć. sąsiedzi grzmocą w kaloryfer po co lepszych ariach.) |
|
2008/12/09 19:00:44, 0 ♥
|
|
kya: //blabler.pl/s/im-5290352 mogłoby się tak dać, wypluć, wymyć, włożyć czyste z powrotem... |
|
2008/12/09 13:01:40, 0 ♥
|
|
kya: każdy atak kaszlu jest jak rozpadający się witraż, a potem boli jak ciężarówka betonu |
|
2008/12/09 12:55:31, 0 ♥
|
|
kya: jak nikt nie patrzy, to już się tak nie chojrakuje. a jak ktoś patrzy, to już tak źle nie wygląda. |
|
2008/12/09 12:13:48, 0 ♥
|
|
kya: //blabler.pl/s/im-5289304 dlaczego nie mam wiktoriańskiego gorsetu? |
|
2008/12/09 12:07:54, 0 ♥
|
|
kya: dlaczego nie mogą trafiać mnie choroby powodujące estetyczne omdlenia na szezlongach? |
|
2008/12/09 12:06:05, 0 ♥
|
|
kya: godzinę czołgałam się do komputera. nie mam siły zadzwonić do ubezpieczalni, żeby się dowiedzieć, czy przysługuje mi wizyta domowa. tego blipa pisałam 3 minuty. |
|
2008/12/09 11:37:22, 0 ♥
|
|
kya: baby don't cry gonna make a pie gonna make a pie with the heart in the middle |
|
2008/12/09 00:45:11, 0 ♥
|
|
kya: Dawn, your face is a brilliant moon in my empty room. Your love is like a beating drum. Ba bum ba bum ba bum ba bum. |
|
2008/12/09 00:36:43, 0 ♥
|
|
kya: I was addicted to saying things and having them matter to someone. |
|
2008/12/09 00:33:45, 0 ♥
|
|
kya: po "tropic thunder" zaczęło mnie boleć przy kaszleniu, w trakcie "waitress" przy oddychaniu. "waitress" ładny film. jeśli się źle skończy, będę płakać. |
|
2008/12/09 00:11:59, 0 ♥
|
|
kya: jak już się zwlokłam z łóżka nadludzkim wysiłkiem woli, to zepsuł mi się internet. |
|
2008/12/09 00:02:27, 0 ♥
|
|
kya: wirusy nie lubią kwaśnego, a ja nie mam siły nawet siedzieć. jeśli ktoś chce ode mnie czegokolwiek albo przywieźć kilo cytryn, niech dzwoni albo przywozi, leżę. |
|
2008/12/08 20:05:52, 0 ♥
|
|
kya: dupa, w mojej drugiej przychodni także interniści zjedzeni. dobrze, że mam w domu szufladę lekomana. |
|
2008/12/08 18:34:17, 0 ♥
|
|
kya: ten blask... który inni we mnie dostrzegają... błyszczące oczy, rumieńce... może warto jeszcze wspomnieć gruźliczy kaszel. |
|
2008/12/08 17:30:06, 0 ♥
|
|
kya: przychodnia może mnie przyjąć jutro. szefowa łypnęła i przykazała pierdolić przychodnię oraz spać jutro cały dzień. |
|
2008/12/08 16:46:23, 0 ♥
|
|
|