maoam:
   Dobre kanapki, to są dobre kanapki. Nie zastąpią jednak gorącego obiadu. Młodych ziemniaczków na pewno. :)
2008/04/16 19:27:45, 0
maoam:
   Postrzelałam trochę. I wszyscy wyszli cali. Sukces :)
2008/04/16 19:18:15, 0
maoam:
   Lecę postrzelać. Najpierw obcałuję Błażeja. Nie zapomni mnie i powrotu mojego doczekać się nie będzie mógł. :D
2008/04/16 14:46:55, 0
maoam:
   Drugie śniadanie zjem, co bym miała siłę kbks utrzymać. ;-)
2008/04/16 14:21:00, 0
maoam:
   Czas na prysznic. Chyba. :D
2008/04/16 13:29:20, 0
maoam:
   Przed wizytą na strzelnicy pozabijam wirtualnie. ;-)
2008/04/16 13:07:36, 0
maoam:
   Zasmęło mi się. Gdzie jest Błażej?
2008/04/16 11:00:55, 0
maoam:
   Czuję się naga. Nie strzelaj.
2008/04/15 23:24:43, 0
maoam:
   Czy tylko ja zawsze zapominam o zrobionej herbacie? :>
2008/04/15 19:43:04, 0
maoam:
   Wycieczka na ksero :)
2008/04/15 18:36:03, 0
maoam:
   E tam, jeszcze trochę radia posłucham… :)
2008/04/15 18:32:22, 0
maoam:
   Psychologicznych aspektów kilka poruszam.
2008/04/15 18:19:32, 0
maoam:
   Czemu wciągają mnie głupie programy. Teraz oglądam Amerykańskiego Kawalera. Brzyydaal ;-)
2008/04/15 11:43:00, 0
maoam:
   Czas na pobudkę. Wstawaj kochany! :)
2008/04/15 10:31:15, 0
maoam:
   Jestem wyciszona i uśmiechnięta. Przyjemnie.
2008/04/15 10:22:42, 0
maoam:
   Weekend z poniedziałkiem minął jakoś tak szybko. Owocnie też.
2008/04/15 09:13:15, 0
maoam:
   Blipnę sobie. Co by świat nie zapomniał o mnie…
2008/04/14 09:48:26, 0
maoam:
   Witam w sobotni poranek. :>
2008/04/12 04:33:49, 0
maoam:
   Klęska na maksa. No cóż… A Błażej pewnie nie zawuazył mojej nieobecności. ;-)
2008/04/11 09:01:21, 0
maoam:
   Idę zwyciężać lub klęskę ponosić. I tak czeka mnie wrzesień. ;-)
2008/04/11 07:07:05, 0
maoam:
   Pożyczę sobie Błażeja nerkę. Oddam jak wrócę. Pewnie spać jeszcze będzie.
2008/04/11 07:06:42, 0
maoam:
   Jak ja nie lubię tego koguta za ścianą. Budzika w sensie, tzn. dzwonka. Właściciela też. :P
2008/04/11 07:00:35, 0
maoam:
   Mokra plama na suficie w łazience chyba nie wrozy nic dobrego…
2008/04/11 06:24:44, 0
maoam:
   Koło z biochemii, zaświadczenie, strzelnica, ginekolog. Najpierw prysznic. :)
2008/04/11 06:05:34, 0
maoam:
   Błażej jest online. A przecież śpi tak słodko. Oszust jeden ;-)
2008/04/11 06:03:58, 0
maoam:
   A dżiny to mi chyba nie wyschną przez godzine na kaloryferze.
2008/04/11 05:59:47, 0
maoam:
   Ciekawe jak mi się uda przeżyć ten dzień…
2008/04/11 05:58:45, 0
maoam:
   Spsć się odechciało, głowa pęka… I jeszcze poranna nauka mnie czeka. Miodzio.
2008/04/10 02:04:31, 0
maoam:
   A ja nie wiedziałam o istnieniu Pinnaweli. Sprawdzam, przesłuchuję :D
2008/04/09 23:25:21, 0
maoam:
   Połączmy się z handlowcami. Nagi marsz! [miasta.gazeta.pl] :D
2008/04/09 01:50:55, 0
maoam:
   Och, rozpisał się. :-)
2008/04/09 01:27:25, 0
maoam:
   Jak się czyta Austen? Ktoś ma jakieś doświadczenie? :>
2008/04/09 00:46:48, 0
maoam:
   Dostałam od Błażeja głośniki. Mój komputerek jest coraz bardziej zniewolony… ;-)
2008/04/08 21:19:58, 0
« Strona 3 »

Archiwa