|
muflena: wróciłam w poniedziałek, a dopiero dziś Fred przestał być na mnie obrażony za to, że wyjechałam. leży i mruczy mi nad uchem :) |
|
2008/10/29 15:53:28, 0 ♥
|
|
muflena: zdjęcia nadmorskie, w liczbie kilku tysięcy, się obrabiają i albumują, a mnie łezka się w oku kręci ;) |
|
2008/10/29 15:12:07, 0 ♥
|
|
muflena: a jak już tak marudzę, to jeszcze dodam, że ominie mnie jutro koncert :( |
|
2008/10/29 14:13:06, 0 ♥
|
|
muflena: wyczołgałam się ponownie z łóżka w celu ogarnięcia pokoju. jakoś słabo jest. |
|
2008/10/29 11:37:25, 0 ♥
|
|
muflena: #bry. znów całą noc śnił mi się mój ukochany. obudziłam się szczęśliwa z jednej strony i jeszcze bardziej chora z drugiej. do końca tygodnia tryb domowy. |
|
2008/10/29 09:36:31, 0 ♥
|
|
muflena: dopiero teraz czuję, jak bardzo chora i zmęczona jestem. zdiagnozowałam się na zapalenie oskrzeli. kocyk i herbata mode on. |
|
2008/10/29 00:16:51, 0 ♥
|
|
muflena: coś czuję, że to będzie długa, waleczna noc. a blip nie chce pomóc :( |
|
2008/10/28 19:45:13, 0 ♥
|
|
muflena: "to urządzenie działa poprawnie" a dźwięku nadal nie słychać... |
|
2008/10/28 19:37:03, 0 ♥
|
|
muflena: wyję i tupię ze złości i bezsilności. niechmiktośnaprawikomputer :/ |
|
2008/10/28 19:35:27, 0 ♥
|
|
muflena: komputer przestał wydawać dźwiek :( wyjatkowo nie umiem sobie sama z tym poradzic :( |
|
2008/10/28 18:39:27, 0 ♥
|
|
muflena: doprowadziłam się do stanu, w którym antybiotyk jest niezbędny. no to siup. |
|
2008/10/28 12:46:52, 0 ♥
|
|
muflena: mama wepchnęła w nas naleśniki, toczymy sie od ściany do ściany. |
|
2008/10/27 21:48:04, 0 ♥
|
|
muflena: dotarłysmy do domu przemarznięte, ale upojone malibu i pinacoladą :):) |
|
2008/10/27 20:08:57, 0 ♥
|
|
|