|
widokzwenus: //blabler.pl/s/im-326728339 i tak nieporadnie sie rozglądał, prawda? |
|
2011/02/04 23:23:46, 0 ♥
|
|
widokzwenus: Wiej jakby się ktoś powiesił. Może rzucę okiem co mam na szyi |
|
2011/02/04 17:27:17, 0 ♥
|
|
widokzwenus: Radio mi w drodze tak dostarczyło, że chyba pójdę się zagrzebać w mokrej zaspie. |
|
2011/02/04 16:58:53, 0 ♥
|
|
widokzwenus: //blabler.pl/s/im-325821921 oraz - ta sytuacja jest powtarzalna, co trzy minuty |
|
2011/02/04 13:18:22, 0 ♥
|
|
widokzwenus: Mam nieodparte wrażenie, że wiekszość sprzetów w tym domu działa wyłacznie wtedy, kiedy mój ojciec jest w pobliżu. |
|
2011/02/04 12:46:33, 0 ♥
|
|
widokzwenus: ^siwa to jednak wiedziała co mówi, twierdząc że lubi jak jestem na zesłaniu... Chyba ją pouszczęśliwiam |
|
2011/02/04 12:41:28, 0 ♥
|
|
widokzwenus: Ostatecznie się obudziłam. Aż nie wierzę. Niestety kawa nie miała z tym nic wspólnego. |
|
2011/02/04 12:24:04, 0 ♥
|
|
widokzwenus: Potrzebuję chyba dużo kawy. Albo się poddam i pójdę spać dalej. |
|
2011/02/04 11:26:19, 0 ♥
|
|
widokzwenus: //blabler.pl/s/im-324416611 Do końca życia zapamiętam, że palcówka tylko w domu... |
|
2011/02/03 16:15:26, 0 ♥
|
|
widokzwenus: Ostatnie wahanie przed wysłaniem zgłoszenia. Nie lubię podejmować takich decyzji. |
|
2011/02/03 12:18:38, 0 ♥
|
|
widokzwenus: Jak na pierwszy dzień weekendu, to stanowczo za dużo już dziś zrobiłam. Wracam pod koc. I dużo kawy biorę ze sobą. |
|
2011/02/03 10:30:37, 0 ♥
|
|
widokzwenus: Zdaje się, że mi odbiło. Trochę planuję, trochę podskakuję, trochę świecę od środka. |
|
2011/02/02 23:05:48, 0 ♥
|
|
|