|
yzoja: #off - trzeba zjeść, naumieć się #chemia na jutro, potem napisać te dwa podania do dziekanatu i jakaś książka czy #AoM // a tak, na dniach będę miała #Heroes3! |
|
2011/01/12 16:17:17, 0 ♥
|
|
yzoja: no tak, w sumie to nie tylko ja tutaj mam problemy z właściwą interpretacją prowadzącą do nieporozumień, zdarza się :) |
|
2011/01/12 16:12:08, 0 ♥
|
|
yzoja: wtorek, trzeba by w końcu zjeść coś, co choć trochę przypomina poważne jedzenie... tylko 'le-fu', że muszę sama je robić :< no nic // #Nekroskop 14 - skończony |
|
2011/01/11 11:29:28, 0 ♥
|
|
yzoja: Sytuacja opanowana - zaczynam #AoM 3 - karty przeznaczenia. Jak zacznie sie sesja to przeciez nie moge miec fajnych gier do przejscia ^.^ mam nowe plastry :3 |
|
2011/01/09 18:32:49, 0 ♥
|
|
yzoja: O, #AoM - Klatwa lalkarza (czyli czesc 2), chodzi plynniej od pierwszej. Najs! #yzGames. A glupia reka rwie w dalszym ciagu, masc z aloesem pogorszyla sprawe. |
|
2011/01/08 20:15:44, 0 ♥
|
|
yzoja: Sierotka musiala sobie zetrzec kawal miesa z reki na tarce, musiala. Inaczej przeciez nie bylaby soba. Tylko skubanstwo boli jak glupie! #AoM - gram. |
|
2011/01/08 19:22:53, 0 ♥
|
|
yzoja: miałam taki ładny sen... geeeeeeez! nie wolno mieć takich snów! nie wolno - nie wolno - nie wolno! :c |
|
2011/01/08 10:05:56, 0 ♥
|
|
yzoja: szczerze... tak potwornie źle to się chyba nigdy nie czułam *beczy* // ja chcę cofnąć czas! I w ogóle nie myśleć, w ogóle, bo nic z tego dobrego nie wynika... |
|
2011/01/07 10:57:21, 0 ♥
|
|
yzoja: To jest karma, czy jak? Juz tak nie bede robic, obiecuje. Ale zeby jednego dnia: nie zadzwonil budzik, wywinac orla na chodniku i spoznic sie na autobus? Bleh! |
|
2011/01/07 07:06:13, 0 ♥
|
|
yzoja: Dzien #Ferb.a dzis, bo mam jakis totalny brak weny mimo ogromnych checi. Potem #Sims.y, tak sadze. Jakos niemrawo mi... |
|
2011/01/06 18:28:52, 0 ♥
|
|
yzoja: najbrutalniejszy cios w samo serce... czyli jak beznadziejnie zacząć rok, który miał być #wyraz lepszy... |
|
2011/01/05 12:19:44, 0 ♥
|
|
|