elfette:

Damn, PTSD to dziwka. Miałam dziś 1-to-1 z uberszefem (bo zastępuję PMa i zdaję relację z pracy na projekcie). Było miło, rzeczowo i nikt nie miał pretensji o fakapy oraz nie oczekiwał pracy ponad siły...
2019/09/23 15:04:05 przez m.blabler, 0 , 2

^elfette: [^elfette] ...ale co się nadenerwowalam przed (nawet mi się śniło to spotkanie w sobotę, jako straszny fail!). No i wyszłam spięta jak cholera, zupełnie bez powodu. Gupie PTSD, do budy :/
2019/09/23 15:05:54
^robmar: [^elfette] spotkałem się dużo z PM-ami, którzy traktują fuckupy jak normalny element prac; nie chodzi o mocne nerwy, tylko, że to jest element zarządzania — jest schemat na ogarnianie i jedziemy, tyle emocji co przy innych wydarzeniach
2019/09/23 16:25:13