tygryziolek: [^robmar] zawoeźć to trzeba mieć czym... samochód chwilowo jest nieruchomością. własnie sobie uświadomiłam ile waży aku. chyba jednak zaprosze pana z warsztatu. |
|
2020/01/29 14:17:08 przez www, 1 ♥, 4 ∅ |
Lubią to: ^robmar, ♥
^robmar: [^tygryziolek] jakby co, to ja mogę nosić, a jutro pewnie ^orr by nam pewnie pomógł podwieźć, jak go znam; acz jak masz kogo ściągnąć (w sensie znasz warsztat), to chyba lepiej
2020/01/29 14:21:17
2020/01/29 14:21:17
^lupinka: [^tygryziolek] można też poprosić uczynnych ludzi, np. ^pea z mężem, którzy mnie zawieźli po aku, a później mąż go zainstalował :)
2020/01/29 14:29:18
2020/01/29 14:29:18
^jabberwocky: [^tygryziolek] erm, za dwie dychy przyjeżdża taksówkarz z kablami i przestaje być nieruchomością
2020/01/29 14:31:04
2020/01/29 14:31:04
^lurkerfromdarkness: [^tygryziolek] Jeśli masz w planach zostawienie samochodu tamże, to za niewielką opłatą możesz zamówić taksówkę do odpalenia z jego prądu. Tylko żeby Ci potem nie zgasł na skrzyżowaniu :)
2020/01/29 14:33:21
∅
2020/01/29 14:33:21