ochdowuja:

[^fel] zdecydowanie wole 'puszysta' od pozostalych okreslen, nie rozumiem co w nim niestosownego
2020/09/29 14:51:49 przez www, 0 , 4

^merigold: [^ochdowuja] no różne są preferencje, ja mówię o sobie, że jestem gruba, ew. jak rozmawiam z kimś o delikatnych uszach, że duża. "Puszystość" mnie drażni, bo jest taka "próbuję być uprzejma, ale obie wiemy, że jesteś gruba".
2020/09/29 14:55:40
^fel: [^ochdowuja] infantylne i upupiające moim zdaniem. Coś obok "ale jaką śliczną ma buzię", ugh
2020/09/29 15:19:41
^kasicak: [^ochdowuja] puszyste są króliczki. Nie lubię - fakt, że takie eufemizmy są w użyciu tylko przypomina o istnieniu fatfobii w społeczeństwie. Już wolę angielskie plus size.
2020/09/29 15:53:19
^robmar: [^ochdowuja] bardzo myślę, że każdy ma prawo lubić określenia na swój temat dowolne; ale rzeczywiście jest ostatnio trochę kampanii w celu odzyskania określenia „gruby” (bo np. „otyłość” to nazwa medyczna choroby)+
2020/09/29 16:10:33