merigold:

[^dzierzba] rozumiesz to słowo historycznie, jak "nadanie przywileju dominikanom" przez króla. I dominikanie dostają przywilej i mogą robić jarmark. A tutaj to nie jest nadane aktem woli władcy, tylko możliwością skorzystania z zasobu.
2024/03/20 16:52:54 przez www, 1 , 1

Lubią to: ^dees,
^dzierzba: [^merigold] dokładnie. i dlatego uważam że jest nieadekwatne w stosunku do zjawiska które próbuje opisać i powoduje wkurw u osób którym się wkółko wytyka jakie to mają przzywileje
2024/03/20 16:54:08