lavinka:

[^gliniany] Ja jeździłam na kolonie z domkami, toaleta była w budynku. Czasem człowiek struł się starym mięsem ze stołówki, trochę sobie porzygał, nikt nawet do rodziców nie dzwonił, bo i po co.
2015/02/27 12:18:42 przez www, 0 , 1

^lavinka: [^lavinka] Co mi przypomina, jak mieliśmy z autokarem stłuczkę(kraksa typu karambol),nikomu nic się nie stało,więc kadra trzymała ten fakt w tajemnicy przed rodzicami,hi hi.Bo chcieli sobie na nartach jeszcze pojeździć.To były zimy! ;)
2015/02/27 12:20:26