astarael:

Jak w tej Polszy źle, laboga, bo nie ma charity shopów. Srsly, lekki wkurwik od rana.
2015/05/23 09:09:44 przez m.blabler, 1 , 8

Lubią to: ^erwen,
^perdo: [^astarael] serio wkurwik?
2015/05/23 09:10:44
^ister: [^astarael] bo lumpex to za mało?
2015/05/23 09:11:52
^lawenda: [^astarael] jak nie ma jak są :P
2015/05/23 09:13:15
^finka: [^astarael] kto tak?
2015/05/23 09:26:00
^nenufarzyca: [^astarael] Dzięki. Mam dokładnie to samo z tej strony
2015/05/23 09:38:00
^foo: [^astarael] Jak to nie ma? To gdzie ja się gapię na ciuchy w drodze po pomidory?
2015/05/23 11:03:26
^westie: [^astarael] A czymże się to zjawisko różni od lumpeksu? Bo w tym charity shopie koło Arkadii, ceny są równie zdziercze co w niebiesko-żółtych lumpach... I TO OD SZTUKI.
2015/05/23 13:49:22
^shigella: Kojarze sklepy fundacji Sue Ryder w DC [^astarael]
2015/05/23 18:49:01