kociaciocia: Dojechano, w kominku rozpalono. Pierwszy o michę upomniał się Aluszek. Zuzia dała pokazówkę przy pakowaniu. Warczała jak pies, ryczała jak lew i w końcu padła ofiarą brutalnej przemocy. W transporterze natychmiast się uspokoiła :) |
|
2015/04/19 16:44:12 przez www, 9 ♥ |
Lubią to: ^shenn, ^krushynka, ^awne, ^aniaklara, ^lukocur, ^sithian, ^kasicak, ^ochdowuja, ^aniasam, ♥