boni01:

[^janekr] Czyli ta tradycja jest starsza, niż się wydaje. Mój rekord do urząd, który musiał wywieszać publicznie niewygodne konsultacje czy inne wezwania "do planów" itp. więc to robił, na tablicy informacyjnej. W zagraconej piwnicy.
2016/01/27 13:48:10 przez www, 0 , 2

^srebrna: [^boni01] Ja w ten sposób przegapiłam przesunięcie terminu egzaminu na 2h wcześniej - italianistka NIE powiedziała na zajęciach, tylko powiesiła na tablicy w korytarzyku językowym.
2016/01/27 13:53:31
^matemaciek: [^boni01] Coś jak z tą hiperprzestrzenną obwodnicą, której budowa wymagała zniszczenia Ziemi.
2016/01/27 14:00:57